Inteligentni asystenci od lat ułatwiają wyszukiwanie informacji oraz urządzeń wchodzących w skład internetu rzeczy. Niestety, znakomita większość z nich nie potrafi dogadać się z nami po polsku. Do tego grona przez lata zaliczało się trzech gigantów technologicznych: Amazon, Apple oraz Google. Na szczęście tę ostatnią firmę możemy wykreślić z listy. Asystent Google 16 stycznia 2019 roku oficjalnie wystartował w polskojęzycznej wersji.

Co potrafi Asystent Google?

Oprogramowanie pozwoli nam wejść w głęboką interakcję z naszym telefonem. Za pomocą poleceń głosowych możemy odpalać aplikacje, planować nasz harmonogram dnia, przeszukiwać zasoby internetu czy kontrolować systemem inteligentnego domu. Asystenci mają także zaprogramowaną własną osobowość, dzięki której wydają się bardziej ludzcy: możemy zapytać ich o preferencje muzyczne, zapytać, czy widzieli najnowszych Avengers: Infinity War lub czy podobają im się filmy Patryk Vega. Laptop Acer Predator 21 X - potężna bestia z bliska Aktywowanie Asystenta Google jest bardzo proste: wystarczy, że przytrzymamy przycisk Home albo wypowiemy OK Google, a system uruchomi się automatycznie. Na blogu firmowym Google znajdziemy kilka przykładów użycia Asystenta w codziennych sytuacjach. Poniżej prezentujemy przykładową listę poleceń, które może wykonać dla nas oprogramowanie:
Rano, przed wyjściem z domu:
  • OK Google, czy dzisiaj będzie padało?
  • OK Google, ile stopni będzie dziś w Krakowie?
  • OK Google, jakie mam spotkania na dziś.
Prowadzenie samochodu:
  • OK Google, napisz Kubie, że spóźnię się 5 minut.
  • OK Google, puść coś Krzysztofa Zalewskiego.
  • OK Google, wyślij Whatsapp do mamy.
  • OK Google, wyznacz najszybszą trasę do pracy.
Wyjście z pracy:
  • OK Google, co dziś grają w kinie?
  • OK Google, przypomnij mi, żeby kupić bilety do kina dzisiaj o 19:00.
  • OK Google, pokaż włoskie restauracje w okolicy.
  • OK Google, wyznacz trasę do domu.
  • OK Google, do której otwarta jest Galeria Mokotów?
  • OK Google, pokaż trasę autobusem na ulicę Świętokrzyską.
Koniec dnia:
  • OK Google, opowiedz mi dowcip (jedno z najpopularniejszych zapytań)
  • OK Google, ustaw minutnik “pieczenie chleba” na 40 minut.
  • OK Google, włącz jazz na YouTube.
  • OK Google, obudź mnie jutro o 7:00.

Asystent Google poznaje polską popkulturę

Jak poinformowali przedstawiciele Google, Asystent został przystosowany nie tylko do obsługi języka polskiego, zaszczepiono mu także znajomość naszej rodzimej popkultury. Dzięki temu zaśpiewa łubu dubu, łubu dubu z Miś, a kiedy zapytamy się, kto jest jego ulubionym muzykiem, zacytuje Adama Mickiewicza i powie, że było cymbalistów wielu, ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu. Asystent potrafi także dzielić się ciekawostkami dotyczącymi Polski i pozwala wchodzić w interakcję z rodzimymi firmami za pośrednictwem platformy Actions on Google. Pozwoli to podmiotom zewnętrznym tworzyć własne komendy, abyśmy mogli aktywować predefiniowane polecenia za pomocą komend głosowych. Obecnie z Actions on Google korzystają dwie polskie aplikacje: Play (OK Google, zapytaj Play co nowego?) oraz Sky (OK Google, porozmawiaj z eSky).

Asystent Google - wymagania

Warto zauważyć, że uruchomienie usługi w Polsce nie oznacza, że od dziś wszyscy będziemy mieli do niej dostęp. Firma zapowiedziała, że potrzebuje kilku tygodni na wdrożenie Asystenta w całym kraju. Docelowo trafi do wszystkich smartfonów z Androidem 5.0 lub nowszym, wybranych modeli słuchawek oraz użytkownicy urządzeń z systemem iOS, którzy zainstalują aplikację Asystent Google.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj