Avengers: Koniec gry - Thanos mógł wejść w zaskakujący sojusz. Twórca Gry o tron recenzuje film

W sieci pojawiło się kilka nowych informacji związanych z filmem Avengers: Koniec gry. Na temat produkcji wypowiedział się autor książkowego pierwowzoru serialu Gra o tron, George R.R. Martin - wygląda na to, że ostatnia odsłona MCU przypadła mu do gustu:

Jest tu mnóstwo akcji, ale to nie jest kolejny Wielki i Głupi Film Akcji, których w dzisiejszych czasach pojawia się o wiele za dużo. Stan Lee byłby dumny. Czy kiedykolwiek marzył, że wszystkie te postacie, które on, Jack Kirby, Steve Ditko i reszta drużyny Marvela tworzyli w latach 60., zdominują światową kulturę?

Martin dodaje jeszcze:

Endgame jest niesamowity. Niskie ukłony dla scenarzystów i reżyserów. Nie mogłem uwierzyć, że oni ściągają wszystkie postacie do jednego filmu, a potem sprawiedliwie je traktują. Finałowa bitwa była epicka, ekscytująca, mrożąca krew w żyłach, pełna zwrotów akcji... i w dziwny sposób piękna. Kupiły mnie jednak przede wszystkim postacie pokazane wcześniej. Ta otwierająca scena, w której pojawia się Hawkeye, później Ant-Man, momenty Tony'ego Starka, który zmaga się ze swoim dziedzictwem...

W sieci pojawił się spot filmu, w którym bryluje Koleś-Thor: Okazuje się również, że w pierwotnej wersji scenariusza Thanos miał wejść w sojusz z Mrocznymi Elfami, co wyjawił nadzorujący efekty specjalne produkcji ze strony Weta Digital Matt Aitken:

Mroczne Elfy były wspomniane, ale nie doszliśmy na tym polu na tyle daleko, by próbować ich pokazać na polu bitwy.

W pierwszych planach Czarna Wdowa była z kolei przedstawiana jako osoba, która zajmuje się pomocą dla sierot; jak przekonują bracia Russo:

Jedną z rzeczy, o których rozmawialiśmy, był pomysł pokazania, że 1/4 dzieci na całym świecie nie ma swoich rodziców. (...) We wstępnej fazie prac nad filmem Czarna Wdowa prowadziła organizację w Waszyngtonie, która pomagała sierotom.

Tak zaś współscenarzysta Christopher Markus odpowiedział na pytanie o to, w jaki sposób Kapitan Ameryka był w stanie przytrzymać Thanosa w czasie finałowej potyczki:

Wydaje mi się, że w tym momencie Thanos był po prostu pod wrażeniem woli Steve'a. Myślał sobie coś w stylu: Nie mogę uwierzyć, że facet, który nie ma żadnych mocy, tego próbuje. Naprawdę? Naprawdę to robi?

Warto dodać, że film w skali globalnej zarobił już 2 mld 503 mln dolarów - na ten wynik składa się 728 mln USD z USA i 1,775 mld z pozostałych rejonów świata. Zdaniem portalu Variety najnowsza odsłona MCU zostanie jednak zdetronizowana w weekendowym box office w Stanach Zjednoczonych przez produkcję John Wick 3. Prognozy dla tej ostatniej wahają się pomiędzy 30 mln a 35 mln USD, z kolei te dla Avengers: Endgame przewidywane są na poziomie 27 mln USD. Zobaczcie także zakulisowe zdjęcie, które na Twitterze zamieścił Mark Ruffalo:

Zobacz galerię