Chociaż Iron Man umarł w Avengers: Koniec gry, to jego miłośnicy snuli pewne teorie dotyczące możliwego powrotu. Robert Downey Jr. ucina jednak wszelkie spekulacje.
Rolą Tony'ego Starka
Robert Downey Jr. na zawsze zapisał się w uniwersum Marvela. Jego przygoda jako Iron Mana zakończyła się jednak wraz z filmem
Avengers: Koniec gry. We wspomnianej produkcji bohater zginął - a wszystko po to, by ocalić świat. I chociaż w filmie braci
Russo widzom zaprezentowano nawet pogrzeb Tony'ego Starka, to część fanów nadal miała nadzieję, że ich ukochany bohater ma szansę w przyszłości powrócić w jakiejś formie. Niestety, jedna z ostatnich wypowiedzi Roberta Downeya Jr. świadczy o tym, że w najbliższym czasie to nie nastąpi.
W podcaście SmartLess aktor grający Iron Mana potwierdził bowiem, że jego przygoda z tą postacią zakończyła się definitywnie i nie ma już żadnych przyszłych obligacji związanych z tymże bohaterem.
Wszystko zostało już zakończone - powiedział Robert Downey Jr.
Niektórzy fani nie dają jednak za wygraną, a w internecie pojawiły się opinie, że w
Czarnej Wdowie możemy liczyć na cameo Tony'ego Starka.
Co Wy na to? Jesteście rozczarowani wypowiedzią aktora?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h