Nie będzie Hellboya 3 w reżyserii Guillermo del Toro i z Ron Perlman. Panowie długo o to walczyli, ale ostatecznie projekt umarł. Będzie za to reboot filmowej serii. Mike Mignola zdradza, że będzie mieć on wysoką kategorię wiekową R, czyli film nie będzie przeznaczony dla osób poniżej 17 roku życia.
Zobacz także: Nowy zwiastun Blade Runner 2049
Tytułową rolę ma zagrać David Harbour, którego doskonale znamy z serialu Stranger Things. Natomiast za kamerą stanie Neil Marshall, którego znamy z filmów The Descent i Centurion oraz serialu Game of Thrones (kręcił m.in. bitwę nad Czarnym Nurtem).
Ludzie ze studia Millennium negocjują z producentami Larrym Gordonem i Lloyem Levinem zajęcie się rebootem przygód bohatera. Roboczy tytuł brzmi Hellboy: Rise of Blood Queen. Autorami scenariusza są Andrew Cosby (Eureka), Christopher Golden i sam Mike Mignola.
Poprzednie dwie części pomimo pochlebnych opinii nie osiągały sukcesu komercyjnego w kinach. Stąd decyzja o stworzenie czegoś kompletnie nowego.