Czy w filmie Czarna Wdowa, kolejnej odsłonie MCU, zobaczymy więcej niż jedną bohaterkę korzystającą z tego pseudonimu?
Na Comic-Conie w San Diego oficjalnie ogłoszono, że kolejną odsłoną MCU będzie film
Czarna Wdowa. Wczoraj informowaliśmy Was o pogłoskach na temat roli
Rachel Weisz, która ma wcielić się na ekranie w tajemniczą Melinę. Wielu komentatorów uznało, że chodzi tu o Melinę Wostokow aka Iron Maiden, która także uczestniczyła w programie Red Room, by później działać na własną rękę jako płatna zabójczyni. Z kolei niejednoznaczna odpowiedź aktorki na pytanie o to, czy zagra ona żeńską wersję złoczyńcy historii, Taskmastera, zrodziła cały szereg spekulacji. Więcej o tej sprawie przeczytacie
tutaj.
Sama Weisz w jednym z wywiadów wyjawiła, że w filmie pojawi się więcej Czarnych Wdów - bohaterki korzystające z tego pseudonimu miałyby sportretować
Scarlett Johansson,
Florence Pugh i ona sama. Nie jest na razie jasne, do którego etapu historii MCU odnosiła się aktorka.
Melina przechodziła przez cykl szkolenia w Red Roomie aż 5 razy, zanim rozpocznie się akcja filmu. Zaczęła jako dziecko. Teraz jest znakomicie wyszkolonym szpiegiem i zabójczynią, ale nie mogę powiedzieć wam o jej relacjach z innymi postaciami. (...) Jest ich (Czarnych Wdów - przyp. aut.) całkiem sporo. Ja jestem Czarną Wdową, Scarlet i Florence. Poznacie też inne postacie, które są Czarnymi Wdowami.
Nie jest wykluczone, że to ekranowa Jelena Biełowa, w którą wcieli się Pugh, przejmie w MCU dziedzictwo Czarnej Wdowy.
Zobaczcie również zdjęcia członków obsady z sesji dla Entertainment Weekly:
fot. Entertainment Weekly
Czarna wdowa wejdzie na ekrany kin 1 maja przyszłego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h