Znana z filmu Paper Towns Cara Delevingne dopiero zaczyna swoją, dynamiczną póki co, karierę. W Suicide Squad wcieli się w June Moone, znaną także jako Enchantress, która w zwiastunach wyglądała imponująco. W niedawnym wywiadzie w magazynem W opowiedziała o castingu z udziałem Davida Ayera. Był on bardzo dziwny.
- Spotkałam się z Davidem Ayerem w hotelu w Londynie w bardzo mroczną i burzliwą noc. Nie powiedział mi zupełnie nic o filmie, lecz pokazywał mi zdjęcia inteligentnych, potężnych ale bardzo złych kobiet. Rozmawialiśmy o uzależnieniach i chorobach psychicznych, co bardzo mnie interesuje. Następnym razem widzieliśmy się w Los Angeles. Chciał, bym odegrała scenę z Kto się boi Virgini Woolf?. Kocham tą sztukę i grałam ją jeszcze w szkole jak miałam 17 lat.  Nagle, w trakcie odgrywania sceny poczułam prawdziwy gniew. Dawno się tak nie czułam. I wtedy dostałam rolę! Nie było jeszcze gotowego scenariusza, ale David poprosił mnie, by poszła do lasu i jeżeli byłaby wtedy pełnia, żebym się rozebrała i nago chodziła po lesie - i zrobiłam to. Nie było co prawda pełni, ale wyłam do Księżyca jak wilk. To byłoby bardzo zabawne, gdyby ktoś mnie widział.
Czytaj także: Do kogo należał kostium Robina w Batman v Superman? Jak widać, nie tylko Jared Leto, wcielający się w Jokera, ma bardzo dziwne metody przygotowania się do roli. Z drugiej strony David Ayer znany jest z jego współpracy z aktorami, którym pomaga na każdym etapie produkcji filmu, na długo zanim padnie pierwszy klaps na planie. Poniżej możecie także zobaczyć zdjęcia z sesji dla magazynu W.
Źródło: wmagazine.com
Legion samobójców zadebiutuje 5 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj