Marvel Studios słynie z pilnowania tajemnic związanych z filmowymi i serialowymi projektami studia. Twórcy zawsze szykują dla fanów niespodzianki i chcą ich zaskakiwać w kinie, zatem aktorzy podpisują specjalne umowy (NDA), które obligują ich do zachowania poufności, co ma chronić istotne szczegóły dotyczące projektów. Jednym z bardziej znanych przykładów trzymania się umowy NDA jest Andrew Garfield, który przy okazji premiery filmu Tik, Tik... Bum! udzielał mnóstwo wywiadów i zawsze był pytany o swój udział w filmie Spider-Man: Bez drogi do domu. Nie mógł niczego zdradzić, więc na różne sposoby próbował przekonać wszystkich, że w tej produkcji się nie pojawi. Zdarzają się też jednak sytuacje odwrotne, jak zrobił Alfred Molina przy tym samym filmie. Zdecydowanie za szybko potwierdził, że powróci do roli Doktora Octopusa. Będąc jeszcze przy temacie Spider-Mana, Tom Holland wśród fanów zyskał popularność także jako osoba, która nie umie trzymać języka za zębami i wcześniej przy okazji dużych premier, zdarzało mu się ujawniać informacje, których mówić nie powinien.
materiały prasowe
Portal ComicBook.com spotkał się z byłym prawnikiem Marvel Studios, Paulem Sarkerem, aby porozmawiać o biznesowej stronie funkcjonowania takiej korporacji. Jakie konsekwencje mogą spotkać aktorów, którzy łamią NDA?
Z prawnego punktu widzenia, jeśli naruszysz NDA, możesz być odpowiedzialny za szkody, co oznacza odszkodowania prawne i potencjalnie nakaz sądowy. Jest to ważne, bo jeśli zagrozisz: "Hej, zamierzam ujawnić informacje X, jeśli nie wynegocjujesz ze mną tej umowy", w takiej sytuacji studio mogłoby cię pozwać i powiedzieć: "Hej, sędzio, upewnij się, że ta osoba nic nie powie, ponieważ może to wyrządzić nam nieodwracalną szkodę". Ale to scenariusz mniej prawdopodobny.
Sarker mówi, że ponieważ filmy Marvela zarabiają często nawet miliard dolarów, odszkodowanie, które mógłby nakazać sąd, miałoby pokaźne rozmiary. Mimo to, studio ma być bardziej skłonne do stosowania praktycznego podejścia.
Inną rzeczą, którą ryzykujesz, jest relacja, prawda? Załóżmy, że nie zostałeś jeszcze obsadzony, a oni przysyłają ci scenariusz i jesteś testowany, albo wysyłają ci link do jakiejś bezpiecznej strony, na której możesz dostać scenariusz i przeczytać go online. Jeśli następnie ujawnisz te informacje, A) mogą cię pozwać i B) prawdopodobnie nie będą chcieli z tobą współpracować, ponieważ nie jesteś osobą, której można zaufać. Jeśli wprowadzą cię do zespołu i dadzą ci więcej szans do grania, muszą być w stanie ci zaufać.
Prawnik dodaje, że jeśli złamiesz zasady NDA, Marvel Studios ma prawo do niewypłacenia gaży za rolę. Prócz wymuszenia odszkodowania dla studia, Marvel może po prostu zerwać współpracę z takim aktorem, co mogłoby być największą stratą dla artysty. Nasuwa się więc pytanie - jak wyglądają umowy NDA z Marvel Studios i co obejmują?
Obejmują one wszystko, co nie jest informacją publiczną, którą otrzymujesz od drugiej strony, a której nie znałeś lub nie odkryłeś na własną rękę. - kończy Saker.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj