Wiadomość o przesunięciu premiery filmów Untitled Batman Reboot oraz Aquaman wywołała głosy zawodu wśród fanów. DC i Warner Bros. zamierzają jednak wyjść z tej sytuacji z twarzą i planują przyspieszenie produkcji planowanych przez siebie filmów. Dzięki temu, przyszłoroczna luka po Batmanie zostanie zapełniona, a widzowie będą mogli oczekiwać dużej premiery komiksowej w przyszłym roku.
Wśród tytułów, jakie aktualnie są tworzone, znajdują się The Flash, Green Lantern Corps, Gotham City Sirens, Suicide Squad 2 i Dark Universe. Większość z tych filmów jest na bardzo wczesnym etapie produkcji lub nawet projektowania scenariusza, zatem nie powiedziane, że plany na przyspieszenie prac mogą w ogóle się udać.
Czytaj także:Chaos w Gotham City - zobacz świetną galerię prac z klocków LEGO
Najpewniejszym kandydatem wydaje się Gotham City Sirens. Film ma już wstępnie dobraną obsadę, w której prawdopodobnie znalazły się Margot Robbie (Harley Quinn), Haley Bennett (Selina Kyle/Catwoman) i Megan Fox (Poison Ivy). David Ayer, na przykładzie filmu Suicide Squad udowodnił już, że jest w stanie bardzo szybko stworzyć blockbustera - scenariusz powstał w 6 tygodni.
Green Lantern Corps wciąż jest na raczkującym etapie i nie ma jeszcze dobranej obsady. Reżyser The Flash, Rick Famuyiwa, złożył rezygnację ze stanowiska, więc scenariusz do produkcji musi być przerobiony zgodnie z wizją nowych twórców. Suicide Squad 2 również poszukuje reżysera, zaś Dark Universe pozostaje w rękach Doug Liman, który nie ma doświadczenia w produkcjach komiksowych. Znany jest również z tego, że ma problem z dotrzymywaniem terminów (premierę The Bourne Identity przesunął o cały rok, ponieważ stwierdził, że potrzebuje dodatkowych scen akcji). Ten wybór, podczas gdy liczy się czas, byłby zatem dość ryzykowny.
Jeśli okaże się, że przyspieszenie którejkolwiek z powyższych produkcji nie będzie możliwe, studio Warner Bros. rozważa szybsze stworzenie Aquamana, którego data premiery była już dwukrotnie przesuwana.