Spędziłem z grą dwie godziny i zostałem powalony. TO było niesamowite widzieć, gdzie gra nas zabiera. Nie tylko zapierała dech w piersiach grafiką, ale też sposobem, w jaki się w to gra. To coś nowego, czego nie widziało się wcześniej. I wydaję mi się, że to właśnie tego ludzie oczekują od Hideo Kojimy. Jest ojcem chrzestnym tworzenia nowych rzeczy.
Mikkelsen opowiedział też, jakie wrażenie zrobił na nim sam Kojima i sposób, w jaki tworzy on grę.
Jest bardzo łagodny i podchodzi do każdego z otwartym umysłem. Ma gigantyczny storyboard z każdym ujęciem i każdą sceną. To jest obraz tego, co chciałby osiągnąć. Jesteśmy w pokoju z greenscreenami, ubrani w kombinezon i hełm z kamerą - to bardzo dziwne! Kręcimy małe sceny i nie wiemy, jaka dokładnie będzie fabuła, bo to gracze będą mieli na to wpływ. Odgrywamy jednak każdą scenę. Na szczęście nie byłem jedynym w kombinezonie - wszyscy inni też je nosili, więc było w porządku. Chcę wiedzieć dokąd zmierza jego wizja, ale nie mam na myśli konkretnych wskazówek typu "idź tam, usiądź tam, wypowiedź swoją kwestię". Nienawidzę tego. Ale próba zrozumienia jego umysłu i wizji była dla mnie kluczowa by móc zaproponować pewne pomysły, które pasowałyby do jego uniwersum. Hideo był bardzo inspirujący.
Death Stranding zadebiutuje 8 listopada na PlayStation 4.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj