- Śmiałem się i to bardzo! Myślę,, że wszyscy mieli z tego ubaw. I tak to zostawię. Życzę im bardzo dobrze, tak przy Szybkich i wściekłych 9, 10, jak i 11 i reszcie filmów osadzonych w świecie Szybkich i wściekłych, które zrobią beze mnie.
Jego odpowiedź raczej jest klarowną deklaracją, że Dwayne'a Johnsona nie zobaczymy w roli Hobbsa w ostatnich dwóch częściach sagi, czyli filmach Szybcy i wściekli 10 i Szybcy i wściekli 11. I to pomimo tego, że w scenie po napisach pojawił się Shaw grany przez Jasona Stathama, który najprawdopodobniej pojawi się w kontynuacji. Johnson nie powiedział nic o Hobbsie i Shawie 2, ale według ostatnich informacji prace nad projektem powoli idą do przodu.
Jako że wywiad z Dwaynem Johnsonem nie był jeden na jednego, obok niego siedziała Emily Blunt, która gra z nim główną rolę. Wówczas tak żartobliwie dodała:
- Dziękuj Bogu, że on tam był! Dziękuj! Przeciągnął cię przez to doświadczenie!
Na co The Rock dodał: W stylu Felliniego!
Vin Diesel jeszcze nie zareagował na słowa Dwayne'a Johnsona. Wszystko jednak wskazuje, że konflikt nadal jest i choć publicznie nie jest on prowadzony w mediach społecznościowych, panowie raczej nie będą ze sobą współpracować.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj