Jak zdążyliście już zauważyć, nowa książka MCU: The Reign of Marvel Studios autorstwa Joanny Robinson zawiera wiele interesujących informacji na temat kulis powstawania kolejnych odsłon Kinowego Uniwersum Marvela. Możemy w niej znaleźć m.in. wątek jednorazowego występu Edwarda Nortona w filmie Incredible Hulk. Okazuje się, że ogromny problem z nim miał Terry Notary, kaskader, choreograf i aktor motion capture, który pracował przy wielu częściach MCU, m.in. "użyczając" swojego ciała Cull Obsidianowi w produkcji Avengers: Wojna bez granic.  Po latach dowiadujemy się, że Norton miał praktycznie w ogóle nie interesować się samym motion capture i przy kręceniu scen z użyciem tej techniki wykazywał "brak zaangażowania". 
Na planie nie był zbyt zaangażowany, gdy przychodziło do spraw związanych z samym Hulkiem, chyba że szło o przemianę Bruce'a Bannera w Hulka. Przez cały ten czas był właściwie nieobecny. (...) To przez to Hulk nie ma wyrazu twarzy Nortona, choć podobnie wygląda u nich aspekt synchronizacji mimiki twarzy. 
Innymi słowy: z powodu braku zaangażowania Nortona osoby zajmujące się w Incredible Hulk motion capture musiały ręcznie poprawiać mimikę twarzy Zielonego Goliata w ramach długiego i żmudnego procesu. Według Notary'ego zupełnie inne podejście miał Tim Roth, który dbał o każdy szczegół wyglądu portretowanego przez siebie Emila Blonsky'ego aka Abominacji. 

MCU - najbardziej irytujące postacie z filmów i seriali

Marvel
+28 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj