Ed Skrein w filmie "Deadpool" gra postać Ajaxa, który jest przeciwnikiem tytułowego bohatera. Zdaniem aktora, stworzyli pierwszy w Hollywood post-modernistyczny film o superbohaterze i ma on nadzieję, że ich sukces sprawi, że studia będą ekranizować historie mniej popularnych postaci. Wyjawia, że nie będą bardzo zagłębiać się w przeszłość Ajaxa. Zamierzają być wierni początkom historii z komiksów, ale widzowie nie mają oczekiwać późniejszej wersji bohatera, który pojawiał się w wielkim kombinezonie bojowym. Zobacz także: Odtwórca roli Spider-Mana na planie "Captain America: Civil War" Aktor wyjawia też, że w filmie bezceremonialnie żartują z prawdziwych i znanych ludzi, co jego zdaniem będzie koszmarem dla prawników studia 20th Century Fox.
- Żartujemy z Harry'ego Stylesa, Davida Beckhama czy księcia Karola - mamy tu wiele nawiązań do różnych osób. Najzabawniejsze było to, by zachować przy tym powagę. Ryan jest komediowym geniuszem, a T.J. Miller ma fenomenalne poczucie humoru, więc obaj sprawiali, że każda scena była inna. W tym aspekcie mieliśmy pełną swobodę. Dlatego sądzę, że to będzie koszmar dla prawników studia i koszmar w montażowni, ale będzie to cudowna zabawa dla widza.
W obsadzie są Ryan Reynolds, Ed Skrein, Morena Baccarin, T.J. Miller, Gina Carano i Brianna Hildebrand. "Deadpool" zadebiutuje 12 lutego 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj