Niespełna dwa tygodnie temu do kin wszedł trzeci film z serii Niezgodna, pierwsza część finału trylogii. The Divergent Series: Allegiant zaliczyła słabe otwarcie i uzyskała wpływy w postaci 29,1 mln dolarów, co przy budżecie około 110 mln jest kiepskim wynikiem. Poza tym to 44% spadek w porównaniu do tego, ile w weekend otwarcia zarobiła The Divergent Series: Insurgent, poprzedni film z cyklu. Dodatkowo Wierna zbiera słabe recenzje zarówno od krytyków, jak i fanów, więc nie ma większych szansa na to, by dobić do granicy 100 mln w dochodach. Czytaj także: Margot Robbie wcieli się w rolę łyżwiarki figurowej Tonyi Harding Studio Lionsgate szykuje się więc już na porażkę, jaką odniesie finał Niezgodnej i zapobiegawczo obcina mu budżet, tak by jak najbardziej zminimalizować straty. Nie wiadomo, jaką kwotę ostatecznie będą mieli do rozdysponowania twórcy, ale na pewno będzie ona jedynie wystarczająca, by pokryć wszystkie niezbędne wydatki. Przypominamy też, że ekranizację The Divergent Series: Ascendant opuścił reżyser Wiernej, Robert Schwentke, a jego miejsce zajął Lee Toland Krieger (The Age of Adaline). Premiera ostatniej części cyklu jest zaplanowana na 9 czerwca, co oznacza, że film będzie musiał rywalizować z takimi filmami jak: World War Z 2 i The Mummy. Wydaje się oczywistym, że stoi na przegranej pozycji. Najwidoczniej Lionsgate nie zależy już na tej produkcji i czeka na jak najmniej kosztowne zakończenie ekranizacji książek Veronici Roth.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj