Flash zadebiutował w Ameryce Północnej poniżej oczekiwań. W trzydniowy weekend zanotował 55,1 mln dolarów, co jest poniżej prognoz box office, które zapowiadały i tak słabe otwarcie na poziomie 70-75 mln dolarów. Z uwagi na to, że w USA jest długi weekend, mamy też wynik z 4-dniowego długiego weekendu, który wynosi 64 mln dolarów.

Flash - klapa w box office?

Według deadline na pewno wpływ na to miał brak globalnych wywiadów promocyjnych głównej obsady filmu. Nie chodzi więc tylko o absencję Ezry Millera z uwagi na kontrowersyjne zachowanie. Jest to jedna z przyczyn. Inną jest brak wieczornych programów, w których aktorzy zazwyczaj z sukcesem promowali filmy. Praca nad nimi jest całkowicie zablokowana przez strajk scenarzystów. Swoją rolę odegrał też brak dużego i bogatego partnera promocyjnego, który pomógłby przebić się do świadomości widzów. Dziennikarz jednak pokazuje, że największym problemem dość prosty fakt: widzom Flash się nie podoba. Według CinemaScore, czyli firmy zbierającej opinie od razu po wyjściu z amerykańskiego kina, dostał on ocenę B od większości pytanych. Jest to najgorsza ocena ze wszystkich filmów DCEU. Taką miał tylko jeden film: Batman v Superman. Reszta miała lepsze oceny widzów. W 2023 roku taką ocenę miał tez uniwersalnie krytykowany Ant-Man 3. To więc miało znaczenie, dla którego Flash notuje gorsze wwyniki niż oczekiwano. Zwłaszcza, ze bardzo różnią się te opinie od "najlepszego filmu superbohaterskiego w historii", jak swego czasu napisał James Gunn.  Na świecie też jest źle i poniżej prognoz box office. Zebrano 75 mln dolarów z 78 krajów. Szacowano otwarcie na poziomie 85-95 mln dolarów. Globalnie więc zebrano fatalne 139 mln dolarów. Na ten moment szacuje się, że Flash zbierze na całym świecie marne 350 mln dolarów. To przy budżecie na realizację w wysokości 220 mln dolarów plus wysokie koszty promocji sprawi, że film powinien przynieść studiu straty finansowe. Jeśli opinie widzów są nie najlepsze, może Flash osiągać wysokie spadki frekwencji.

Między nami żywiołami - klapa w box office

Zgodnie z oczekiwaniami film Pixara Między nami żywiołami osiągnął fatalny wynik w amerykańskim box office. Zebrał 29,5 mln dolarów w 3 dni (33,3 mln dolarów w 4 dni). Na świecie zebrał tylko 15 mln dolarów z 17 krajów. Globalne otwarcie na poziomie 44,5 mln dolarów przy budżecie 200 mln dolarów to bardzo zła wiadomość dla studia. Dobrze sobie radzi Spider-Man: Poprzez multiwersum z wynikiem 27,8 mln dolarów w 3 dni (32,4 mln dolarów w cztery dni). Razem ma 280,3 mln dolarów. Ze świata zebrał 27,6 mln dolarów (razem 209 mln dolarów). Sumując na koncie 489,3 mln dolarów przy budżecie 100 mln dolarów. Transformers: Przebudzenie bestii po tym weekendzie ma na koncie w skali globalnej kwotę 278 mln dolarów przy budżecie 200 mln dolarów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj