- Planujemy premierę filmu Godzilla kontra Kong w kinach w 2021 roku zgodnie z planem - twierdzi.
Jeśli Netflix wygra tę batalię, cały świat będzie mógł obejrzeć ten film w domach. Natomiast jeśli WarnerMedia, co jest bardziej prawdopodobne, wybierze HBO Max, będziemy raczej mieć identyczną sytuację jak z Wonder Woman 1984. Film ma premierę w VOD tylko w USA, a reszta świata w różnych terminach pokaże go w kinach, aczkolwiek biorąc pod uwagę choćby Polskę czy Niemcy, kina pozostają zamknięte do końca 2020 roku. Na obecną chwilę nie wiadomo, czy lub kiedy zostaną otwarte placówki w krajach Europy.
Według dziennikarzy The Hollywood Reporter decyzje nie zostaną podjęte przez Legendary Pictures (wyłożyli 75% budżetu) ani Warner Bros. (25% budżet, kontrola nad premierą), ale przez osoby z najwyższego szczebla WarnerMedia (właściciel obu). Dokładnie to mówią, że decyzje podejmą prezes WarnerMedia Jason Kilar oraz Ann Sarnoff z rady nadzorczej Warner Bros.
Eksperci zwracają uwagę, że Netflix gwarantuje firmie zwrot kosztów, a i tak będą mogli zorganizować premierę w Chinach, w których Godzilla zbiera dobre pieniądze. Na razie nie wiadomo, kiedy jakieś decyzje zostaną podjęte.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj