Gra o tron to serial stacji HBO, który zakończył emisję w ubiegłym tygodniu. Finałowy sezon podzielił fanów, z których znaczna część miała duży problem z jego akceptacją. W kontekście nowej serii wielokrotnie słychać było słowo "petycja" - fani zaczęli bowiem walczyć o to, by 8. sezon Gry o tron został przerobiony na nowo i co ciekawe, pod ich apelem podpisało się już ponad półtora miliona osób. Jak się okazuje, sławetna petycja związana z remakiem 8. sezonu nie jest jedyną - ci sami widzowie, którzy krytykowali nową serię, założyli kolejną petycję, w której zbierają datki na cele charytatywne, konkretnie na akcję promowaną przez Emilię Clarke. Przypomnijmy, że aktorka - która kilka lat temu zmagała się z tętniakiem mózgu - aktywnie zwraca uwagę na tych, którzy walczą z podobnymi schorzeniami lub też udarami i urazami mózgu, zbierając środki na pomoc dla chorych we współpracy z fundacjami. Jak tłumaczą założyciele obydwu petycji:
Chcieliśmy pokazać, że mimo, iż fani wyrażają niezadowolenie na temat 8. sezonu, ta krytyka nie jest wymierzona w ekipę i obsadę - oni wszyscy wykonali wspaniałą pracę w powoływaniu Westeros do życia. Każdy dział pracujący nad Grą o tron zabłysnął - efekty specjalne były niesamowite, podobnie jak kostiumy, muzyka i występy aktorów (...). Zakończenie nie jest w stanie przyćmić przyjemności doświadczania tego serialu w poprzednich latach ani tego, czym bohaterowie stali się dla publiczności.
W ciągu dwóch dni nowa akcja zaowocowała zbiórką w wyskości 25 tysięcy dolarów, a liczba wciąż rośnie - w tej chwili jest to już ponad 34 tys. dolarów. Link do petycji wspierającej akcję charytatywną można znaleźć tutaj. Emilia Clarke, o której mowa już była w pierwszej części newsa, to odtwórczyni roli Daenerys Targaryen, znanej także jako Matka Smoków. Postać przez lata ewoluowała na ekranie, dojrzewając na naszych oczach. W 3. sezonie aktorka odważyła się nawet wystąpić nago w ikonicznej scenie w płomieniach. Po dłuższym czasie od tamtych odcinków, Clarke została zapytana o swój stosunek do scen rozbieranych. W jednym z nowych wywiadów wyjawiła, co myśli na ich temat, wyraźnie stwierdzając, że nie mogłaby wystąpić w filmie takim jak Pięćdziesiąt twarzy Greya, by nie zostać zaszufladkowana. Jak mówi:
Ostatnim razem stałam nago przed kamerą bardzo dawno temu, a i tak to o to pytają najczęściej, ponieważ jestem kobietą. To strasznie irytujące, mam tego serdecznie dość. Zrobiłam to dla postaci, a nie po to, by panowie przed telewizorami mogli zobaczyć moje cycki. Pokazałam najmniej jak to możliwe, a i tak zostałam zaszufladkowana, więc na myśl, że miałabym zgodzić się na 50 twarzy Greya, które obraca się wokół seksualności, czułam po prostu: "Nie ma mowy żebym weszła dobrowolnie w taką sytuację, a potem zwracała uwagę innym, że nie mogą zadawać mi pytań na ten temat".
Gra o tron - serial zakończył się po 8. sezonie w miniony poniedziałek. Naszą recenzję możecie przeczytać tutaj.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj