Gwiezdne Wojny często motywują fanów do dyskusji, tworzenia teorii i spekulacji. Jedną z bardziej omawianych rzeczy z filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy był pojedynek Kylo Rena z Rey. Wielu widzów krytykowało go za to, że Rey bez żadnego doświadczenia wygrała z Kylo, który przecież wiele lat szkolił się w używaniu miecza świetlnego. Inni bronili decyzji J.J. Abramsa wskazując coś wydawałoby się oczywistego - Ren był osłabiony przez to, że Chewie trafił go z kuszy. Książka Rae Carsona pod tytułem Star Wars: The Rise of Skywalker potwierdza, że fani broniący pomysłu Abramsa mieli rację. Tak jak informowaliśmy, w powieści jest scena spotkania Kylo Rena z Chewbacca, który jest jeńcem tego pierwszego. Do sieci trafił nowy fragment, który potwierdza tę fanowską teorię. Oto, co Kylo powiedział Chewbacce: "Nie zapomniałem, że mnie postrzeliłeś - powiedział Kylo. Ta rana zaowocowała porażką z ręki Rey. Gdyby był w pełni sprawny, zbieraczka złomu nigdy by go nie pokonała." W tym aspekcie ważny jest też fakt, że scena w książce jest opowiadana w pełni z perspektywy Kylo Rena. Oznacza to, że w jego mniemaniu właśnie z tego powodu przegrał z Rey. A jako że to się zgadza z tym, o czym dyskutowano od 2015 roku, wydaje się to po prostu stanem faktycznym. Brzmi wiarygodnie. Zwłaszcza, że Lucasfilm Story Group, czyli nadzorcy spójności kanonu Star Wars najpewniej to zasugerowali. Jest to zaledwie detal, ale istotny, bo kończy trwającą prawie pięć lat dyskusję. Wiemy, że scena spotkania Kylo z Chewiem była poważnie rozważana w filmie i była obecna w scenariuszu. Ostatecznie skończyło się tylko na szkicu koncepcyjnym.

Star Wars 9 - szkice koncepcyjne

fot. reddit.com/r/StarWarsLeaks
+56 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj