To była bardzo dziwna sytuacja. Nikt nie wiedział, czego w zasadzie ode mnie chcą. Było to coś w stylu "Chcemy Henry'ego na konferencjach, ale nie mówmy nikomu, że wystąpił w filmie". Super chłopaki, dzięki za ten niemożliwy do realizacji scenariusz. Powiem wszystkim, że byłem wsparciem moralnym i robiłem herbatkę. O tak, na pewno wszyscy to kupią!
Przypomnijmy, że Henry'ego Cavilla obecnie zobaczyć możemy w filmie Enola Holmes dostępnym na Netflixie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj