Wszyscy fani komiksowego kina chcieliby zobaczyć, jak Hugh Jackman powraca w roli Wolveirne'a w MCU. Aktor pożegnał się z rolą, ale zawsze jest szansa, że ktoś go przekona. Reżyser Logana zdradził, co o tym sądzi.
James Mangold wyreżyserował film
Logan: Wolverine, który był pożegnaniem
Hugh Jackmana z kultową rolą. Reżyser w rozmowie z comicbook.com tłumaczy, że byłby zaskoczony, gdyby Jackman zgodził się ponownie zagrać tę rolę. Ma jednak świadomość plotek i spekulacji, a także oczekiwań fanów.
Przyznaje jednak, że nie miałby żadnego problemu z tym, jeśli ktoś naprawdę wpadłby na świetny pomysł, jak to pokazać. Jeśli jednak byłby to występ na zasadzie jedynie chęci zarobienia pieniędzy, byłby bardzo zasmucony. Nie chciałby, aby tego typu działania doprowadziły do powstania pustego filmu, który rozmieniłby jakość poprzednika na drobne.
Oczywiście sam Hugh Jackman wielokrotnie powtarzał, że nie ma zamiaru wracać. Jednak wielu wypomina mu słowa z promocj
i Logan: Wolverine, w których wspominał, że zrezygnowałby z pożegnania z rolą, jeśli mógłby wprowadzić Wolverine'a do Avengers i mieć bójkę z Hulkiem. Wówczas nie było na to szansy ale odkąd 20th Century Fox jest własnością Disneya, to jest możliwe. Wszystko zależy od aktora i jego chęci, a także wizji szefa Marvel Studios.
Mangold wspomina, że mieli dylemat, jak zakończyć historię Logana. Mieli tak naprawdę dwie opcje: zabić go albo niech odjedzie w stronę zachodzącego słońca w jakieś góry. Mieli obawy przed reakcją fanów, ale producenci z Foxa wspierali ich w tym pomyśle. Stwierdzili, że skoro to ostatni film, śmierć Wolverine'a będzie zgrywać się z całym motywem końca legendy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h