Indiana Jones i artefakt przeznaczenia będzie powrotem do przygód tytułowego bohatera. Tym razem akcja ma rozgrywać się w latach 60. w czasie wyścigu kosmicznego. Do roli powraca Harrison Ford, a członkiem obsady jest też Mads Mikkelsen, który według plotek ma wcielić się w antagonistę. Aktor w rozmowie z The Hollywood Reporter nie ujawnił szczegółów na temat swojej roli, ale wspomina pracę na planie jako świetne doświadczenie. Zdradził, że jednym z jego ulubionych filmów są Poszukiwacze zaginionej Arki i dało się podczas pracy odczuć klimat powrotu do korzeni serii z początku lat 80.
Mocno wracają do pierwszego i drugiego filmu, aby uzyskać ten oryginalny klimat, oryginalnego Indy'ego, coś zwartego i epickiego.
Za kamerą po raz pierwszy stanie inny reżyser, James Mangold (Logan, Le Mans '66), a Steven Spielberg jest producentem wykonawczym. Mikkelsen wspomina, że i tak czuł się, jakby był na planie filmu Spielberga, ale to James Mangold tworzył własną wizję. Duński aktor został też zapytany o to, jak na planie pracowało się z Harrisonem Fordem i czy nie było dużych komplikacji spowodowanych jego kontuzją.
To był pierwszy raz, kiedy go spotkałem, on jest niesamowicie silną osobą. Nie tylko jako aktor, ale tez fizycznie. Pamiętam, że pierwszego dnia, kiedy kręciliśmy zdjęcia, to była nocna sesja, przerwaliśmy ją o 5 rano, a on wsiadł na swój rower górski i przejechał 50 kilometrów [31 mil]. Harrison to potwór, bardzo miły potwór.
© 2022 Warner Bros.
Aktor na koniec został zapytany czy jest stresujące grać w największych franczyzach Hollywood (Marvel, Gwiezdne Wojny, Harry Potter, Bond, Indiana Jones) - przyznał, że wcale. Stres byłby w momencie, gdyby nie było żadnych ofert ze Stanów. Indiana Jones 5 - premiera 30 czerwca 2023 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj