"Southpaw" opowie historię boksera Billy'ego "The Great" Hope'a, który jest mistrzem świata kategorii superpółśredniej. Billy traci wszystko po osobistej tragedii i jest zmuszony walczyć o odkupienie win i odzyskaniu tych, których kocha. W obsadzie są także Rachel McAdams, Naomie Harris, Forest Whitaker i 50 Cent. Czytaj także: Nowy utwór Eminema promuje "Southpaw"
- Chciałem, aby Jake nauczył się boksować, żeby tam nie stał i próbował udawać boksera. Wyciskałem z niego siódme poty - opowiada Terry Claybon, były zawodowy bokser i trener aktora.
Za film odpowiada bardzo ciekawy duet - Antoine Fuqua ("Training Day") reżyseruje na podstawie scenariusza Kurta Suttera (twórca serialu "Sons of Anarchy"). Jake Gyllenhaal najpierw wrócił do swojej normalnej wagi i dopiero wówczas pracował nad zwiększeniem masy mięśniowej. Rozpoczął od 3 godzin treningu dziennie - półtorej rano, półtorej wieczorem. Co ciekawe, dzięki rygorystycznemu reżimowi ćwiczeń aktor nie musiał trzymać się bardzo sztywnej diety, dzięki czemu rano mógł pozwolić sobie na węglowodany, a wieczorem na proteiny.
- Nie możesz grać boksera i po prostu wyglądać jak bokser. Musisz uwierzyć, że możesz istnieć w tym sportowym świecie - tłumaczy aktor o swoim podejściu do roli.
Po dwóch miesiącach zwiększono czas ćwiczeń do 6 godzin dziennie. W tym były 3 godziny boksowania o poranku, a wieczorem 3 godziny ćwiczeń wzmacniających, praca nad kondycją oraz trening kardio. Dodatkowo w tym czasie musiał robić przysiady rano i wieczorem, powoli zwiększając wytrzymałość. Ta liczba pod koniec treningów dochodziła do 1000 przysiadów rano i drugie tyle wieczorem.
- Zwiększaliśmy liczbę przysiadów każdego dnia, aż dotarliśmy do 2000. Trzeba czas, aby do tego dojść - tłumaczy trener.
[video-browser playlist="707619" suggest=""] Jake Gyllenhaal w wywiadzie zdradza, że nie był zaznajomiony ze sportem, dopóki nie zaczął trenować z Claybonem. Przez te miesiące bardzo to polubił. Jego fizyczne przygotowanie do roli trwało 5 miesięcy.
- Byłem oszołomiony, jak dużo musiałem wykonać pracy przy jego rytmie, koordynacji i wyczuciu czasu. Każdego dnia chciał więcej dowiadywać się o sporcie i trenować - opowiada Claybon.
Trener opowiada, że w filmie są cztery pojedynki bokserskie, a w trzech Jake Gyllenhaal mierzy się z prawdziwymi, zawodowymi bokserami, wśród których jest Victor Ortiz. Wszystkie były kręcone przy prawdziwej publiczności. Reżyser chciał jak najbardziej realistycznie nakręcić sceny pojedynków bokserskich, więc całe walki kręcono w czasie rzeczywistym z pomocą ekipy filmowej z HBO Sports.
- Okazało się, że Jake jest całkiem dobrym bokserem - opowiada Antoine Fuqua.
Reżyser mówi, że aby dodać realizm walkom, ciosy w filmie są prawdziwe:
- Jakkolwiek będziesz wyglądać po walce, tak będziesz wyglądać w filmie. Jeśli będziesz mieć podbite oko, to będzie tak wyglądać. I tak zrobiliśmy. Dlatego kocham Jake'a. Oddał temu filmowi serce. Zaufaj mi, a ja jemu - tłumaczy Fuqua.
W tle zwiastuna słyszymy utwór Eminema pt. "Phenomenal" specjalnie stworzony do tego filmu. Eminem jest producentem wykonawczym soundtracku. Swego czasu to on miał zagrać główną rolę. "Southpaw" zadebiutuje w USA 31 lipca.
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj