James Cameron to nie tylko jeden z najbardziej dochodowych reżyserów w historii kina, ale również wizjoner, który nieustannie próbuje wykorzystywać nowinki technologiczne dla wzmacniania ekranowego przekazu. Jego Avatar kilka miesięcy temu mógł zostać zepchnięty z pozycji filmu przynoszącego największe zyski, z uwagi na triumfalny marsz Star Wars: The Force Awakens. Cameron od dawna przyznawał się do tego, jak gwiezdnowojenny świat kształtował jego stosunek do kina, a teraz zabrał głos w sprawie najnowszej odsłony kosmicznej sagi. Okazało się, że reżyser nie jest wielkim fanem produkcji J.J. Abramsa:
George Lucas jest moim przyjacielem i jakiś czas temu mieliśmy znakomitą dyskusję na ten temat. Nie chcę mówić za wiele na temat tego filmu... Bardzo szanuję pracę J.J. Abramsa i chciałbym raczej zastanowić się nad tym, co twórcy zrobią dalej. Muszę jednak stwierdzić, że wszystkie sześć filmów spod ręki Lucasa było bardziej innowacyjne wizualnie. W stosunku do rzeczy i postaci, które widzieliśmy wcześniej, Star Wars: The Force Awakens było swoistą redukcją, dopiero raczkującą w kwestii ukazania nowych bohaterów. Jak dla mnie trzeba poczekać, by odpowiednio ocenić stan rzeczy. Chcę zobaczyć, co teraz wymyślą twórcy.
Warto w tym miejscu zauważyć, że nieopatrznie Cameron wyjawił fakt rozmowy z George'm Lucasem na temat Star Wars: The Force Awakens. W sieci pojawiły się głosy, że mimo zapewnień, reżyser poprzednich części kosmicznej sagi nie do końca jest zadowolony z pracy J.J. Abramsa, jeśli tylko podziela punkt widzenia twórcy Titanic. Czytaj także: James Cameron o pracy nad czterema kolejnymi częściami Avatara Sam Cameron pracuje teraz filmem Avatar 2 i kolejnymi jego odsłonami. Pierwsza z nich zadebiutuje na ekranach kin w grudniu 2018 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj