James Wan, reżyser dwóch pierwszych horrorów z serii The Conjuring, wypowiedział się w sprawie nadchodzącej części, a także zapowiedzianych spin-offów. Przypomnijmy, że jeszcze w tym miesiącu ukaże się film Annabelle: Narodziny zła, zaś na kolejne lata zapowiedziano The Nun o demonicznej zakonnicy i Crooked Man, gdzie głównym bohaterem będzie przerażający bohater angielskiej rymowanki dla dzieci. Jak mówi Wan:
Kiedy rozpoczynaliśmy przygodę z pierwszą Obecnością, zawsze po cichu żartowaliśmy sobie, że każdy z przedmiotów Warrenów może mieć swoją niezwykłą historię i tym samym może nadawać się na osobny film. Mieliśmy marzenia i aspiracje, ale nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałem, że znajdziemy się w miejscu, w którym jesteśmy dziś (...) W chwili obecnej ciężko pracujemy nad Obecnością 3. To jest coś, czego nie mogę zaniedbać, bo filmy z serii to taki statek matka i muszą być wyjątkowo silne. Statek matka powinien mieć tyle energii, by mogły z niego startować myśliwce odrzutowe. Więc tak, jesteśmy w trakcie pisania scenariusza i wciąż szukamy klucza. Chcemy mieć pewność, że efekt końcowy będzie bardzo dobry. Biorąc pod uwagę ilu widzów pokochało dwie pierwsze części filmu, nie chcę się za wszelką cenę spieszyć z trzecim.
Reżyser komentuje również postęp nad planowanymi spin-offami całej serii. Wspomina iż Talitha Bateman, która gra jedną z głównych ról w nadchodzącej Annabelle: Creation, była jedną z kandydatek do roli Janet w filmie The Conjuring 2. Rolę ostatecznie otrzymała Madison Wolfe, stąd też Bateman była pierwszym wyborem do kolejnego filmu z franczyzy. Czytaj także: To - uśmiechnięty Pennywise na nowych zdjęciach z magazynu Empire Nad filmową The Nun czuwa reżyser Corin Hardy, którego Wan bardzo ceni. Jak mówi:
Uwielbiam Corina, ten facet jest niesamowity. To młody, głodny filmowiec, pełen pasji dla tego co robi. Przypomina mi trochę samego mnie z czasów, gdy zaczynałem swoją przygodę z Piłą. Nie mogę się doczekać by zobaczyć efekty tego, co zrobił Corin - aktualnie jesteśmy już na etapie postprodukcji.
Jeśli zaś chodzi o historię Crooked Mana, James Wan przyznaje, że film wciąż jest w powijakach, jednak sam zarys historii jest naprawdę ekscytujący.
Tym, co chcemy zrobić z uniwersum Obecności, jest stworzenie każdego filmu w nieco innym tonie. Zatem na przykład Annabelle to klasyczny przedstawiciel filmów o nawiedzonych lalkach. A z Crooked Manem chciałbym podążyć raczej w kierunku baśni, jako bardzo mrocznego i dziwnego podgatunku. Podoba mi się ta zasada z przedstawianiem filmów w przeróżnych smakach, bo dzięki temu nie sprawiają wrażenia, że są takie same.
Wan nie planuje obejmować stanowiska reżysera w filmie Obecność 3, jednak zamierza czuwać nad procesem jej tworzenia. W chwili obecnej jest zajęty pracą nad filmem Aquaman, który wejdzie na ekrany kin 21 grudnia 2018 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj