Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Sony w sprawie zarzutu, jaki przeciwko tej firmie i innych wystosowała Federalna Komisja Handlu. Pod jej naciskiem japoński koncern zmienił zapisy gwarancyjne... ale tylko dla Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. W Europie nadal będzie tak, jak jest do tej pory. Chyba, że ktoś i u nas się nad tym pochyli. W zaktualizowanej informacji gwarancyjnej konsol PlayStation 4, PlayStation VR, PS Vita i PS3 możemy teraz przeczytać, że:
(...)gwarancje stwierdzają, że gwarancja nie odnosi się "do szkód spowodowanych przez" używanie produktu z nielicencjonowanym urządzeniem peryferyjnym.
Zmiany dotknęły też plomby gwarancyjne, czyli nieszczęsne naklejki na obudowach konsol.
Nasza zaktualizowana gwarancja stwierdza, że ​​gwarancja nie odnosi się "do szkód spowodowanych" otwarciem produktu lub uszkodzeniem spowodowanym przez serwis wykonany przez kogoś innego niż przedstawiciela SIE lub autoryzowanego przez SIE dostawcę usług.
Innymi słowy w USA i Kanadzie firma będzie naprawiała uszkodzone konsole nawet po usunięciu plomby gwarancyjnej o ile ingerencja w konsole nie spowodowała jej uszkodzenia. Szkoda tylko, że Sony zdecydowało się na taki ruch wyłącznie w USA i Kanadzie. Pozostałe firmy, do których FTC wysłała pismo, póki co się do niego nie ustosunkowały.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj