Joker to film komiksowy Warner Bros. i DC, który przedstawia genezę jednego z największych złoczyńców i przeciwników Batmana. W tytułowej roli występuje Joaquin Phoenix, zaś za sterami produkcji stał Todd Phillips. Film gości na ekranach kin od minionego piątku i prowokuje niekończące się dyskusje w Internecie. Zgodnie z nowymi ciekawostkami, Phoenix początkowo dyskutował z reżyserem nad możliwością zamieszczenia sceny po napisach końcowych - byłoby to spójne z kinem komiksowym, w którym takie praktyki są na porządku dziennym. Jak wspomina reżyser, aktor miał nawet konkretny pomysł - proponował, by wprowadzić w tym miejscu gagi i nieudane sceny zza kulis pojawiające się równolegle z napisami, tak, jak robiono to w starszych filmach. Phillips jednak nie był temu przychylny:
Ten pomysł na scenę po napisach wydał mi się niewłaściwy i chyba trochę za lekki... Nie zrobilibyśmy tego. Ale Joaquin uważał, że to byłoby zabawne.
Tymczasem sam Phoenix odniósł się do kwestii zakończenia filmu - jak wspomina, nakręcił aż siedem różnych wersji sceny, w której główny bohater idzie korytarzem. Nie opisuje, jak wyglądały, a przedstawiając swój punkt widzenia, dodaje tylko:
Ja widziałem tyle różnych wersji tego filmu... Nie odbieram go tak jak wy. Może to i lepiej? Sam nie wiem...
Joker zbiera znakomite wyniki w box office na całym świecie, co również nie umknęło uwadze reżysera. Phillips zamieścił już stosowne podziękowania dla wszystkich widzów na swoim koncie na Instagramie - zobaczcie jego wpis poniżej. Rzućcie także okiem na zabawną przeróbkę, w której śmiech Jokera zastąpiono... śmiechem Setha Rogena: https://www.instagram.com/p/B3XQxy2p_ww/?utm_source=ig_web_copy_link
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj