Połączenie Strażników Galaktyki i Thora to nie jedyna innowacja w nadchodzącej premierze. Marvel już wcześniej eksperymentował z mangą, ale zgodnie z zapowiedziami, próbuje jeszcze raz.
Niedawno ukazały się pierwsze zeszyty Guardians of the Galaxy: Galaxy Rush. Komiks, którego twórcą jest Kohei Uchida, został stworzony w konwencji mangi i na razie dostępny jest jedynie w języku japońskim, ale pewne jest, że prędzej czy później zostanie przetłumaczony. Fabuła galaktycznych przygód została stworzona w oparciu o drugi film James Gunn pt. Guardians of the Galaxy Vol. 2 i jest kontynuacją losów filmowych bohaterów.
W początkowych rozdziałach główne role przypadły Rocketowi i Grootowi, ale pozostałe postacie będą pewnie miały okazję wysunąć się na pierwszy plan wraz z rozwojem akcji. Miejscem wydarzeń jest Vanaheim. Nazwa ta, dla niektórych, a zwłaszcza tych którzy oglądali film Thor: The Dark World, może brzmieć znajomo. Vanaheim w filmowym uniwersum Marvela było domem Hoguna. Według nordyckiej mitologii jest to jeden z dziewięciu światów zamieszkanych przez bogów płodności. Miejsce to uchodzi też za jedno z najurokliwszych w uniwersum Thora. W sequelu jego przygód to właśnie w Vanaheim rozgrywa się bitwa z Maraudersami. Tak czy inaczej w filmie wydarzenie to jest zaledwie krótkim epizodem. Fani zatem nie mieli zbyt wielu okazji do podziwiania uroków tego kosmicznego raju. Guardians of the Galaxy: Galaxy Rush ma zmienić ten stan rzeczy.
Inne komiksy Marvela już wcześniej także ukazywały się w konwencji mangi. Pomysł ten okazał się na tyle interesujący, że w latach 2000-2002 i później 2005-2006, wydawano specjalną serię Marvel Mangaverse, w której najbardziej znani bohaterowie wydawnictwa byli przedstawiani w stylu mangi. Swoich mangowych odsłon w ramach cyklu doczekali się m.in. Iron Man, Doktor Strange czy Hulk. Teraz Strażnicy Galaktyki będą mieli okazję zaprezentować swoje nowe wcielenia.
Komiks dla fanów dostępny jest w aplikacji DeNa’s Manga Box.