Zajęło mi to dwa i pół roku, aby zebrać wszystkie informacje potrzebne do zbudowania czegoś, co jest wystarczająco przekonujące, aby ludzie nie mogli temu zaprzeczyć.
Fisher wyjawił, że w ostatnich latach rozmawiał z ludźmi z planu, sprawdzając czy zgodzą się, na to, aby opowiedzieć o doświadczeniach podczas kręcenia tego filmu, jeśli będą mogli zachować anonimowość i dyskrecję. Odpowiedź była pozytywna. Teraz aktor pracuje nad tym, aby nie spotkały ich żadne nieprzyjemne konsekwencje.
Jeśli cokolwiek, co powiedziałem o tym człowieku jest nieprawdziwe, to zapraszam go całym sercem, aby pozwał mnie za zniesławienie.
Według Raya Fishera również producenci Geoff Johns i Jon Berg nie powstrzymywali Whedona od tego nieprofesjonalnego zachowania, na co Berg stanowczo temu zaprzeczył. Aktor uważa, że negowanie tego jest naganne z jego strony.
Ten człowiek się boi. A powinien, bo chcemy dotrzeć do sedna sprawy. A pamiętajcie, że wcale nie zaprzeczył, że nie było i nie wiedzieli o nieprofesjonalnym jednostkowym zachowaniu, mając na myśli siebie i Geoffa Johnsa.
Aktor nie żałuje publicznej krytyki reżysera i producentów.
Jestem w miejscu, w którym nie muszę uzasadniać sposobu, w jaki sobie z tym radzę. Cokolwiek stanie się z moją karierą czy czymkolwiek z nią związaną, nie przejmuję się tym.
Rozszerzona wersja filmu Liga Sprawiedliwości w reżyserii Zacka Snydera trafi do HBO MAX w 2021 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj