Marvel wprowadza Najwyższego Antymaga. Przerażający łotr chce, by Doktor Strange pozostał martwy

Marvel wypuścił na amerykańskim rynku zeszyt Strange #2, kolejną odsłonę nowej serii, w której spuściznę Najwyższego Maga od zmarłego Doktora Strange'a przejęła jego dawna podopieczna i zarazem partnerka, Clea. Składa się jednak tak, że w tym samym komiksie Dom Pomysłów na dobre wprowadził do swojego multiwersum Harvestmana, postać, która już teraz zyskała przydomek Najwyższy Antymag. Jeśli spojrzymy na wieloświat Marvela w sposób całościowy, każda z wchodzących w jego skład rzeczywistości ma własnego Najwyższego Maga; Clea dzierży obecnie ten tytuł na Ziemi-616, choć jest ona jednocześnie Najwyższą Czarodziejką rządzonego przez Dormammu Mrocznego Wymiaru. Z zeszytu Strange #2 dowiadujemy się, że swojego Najwyższego Maga stworzyła także Śmierć, odwieczny obiekt westchnień Thanosa i zarazem jedna z najpotężniejszych istot Domu Pomysłów. Postacią noszącą ten tytuł jest Harvestman. W nowym komiksie widzimy go w trakcie walki z zombie-klonem Erica Mastersona aka Thunderstrike'a; ten ostatni to w rzeczywistości ucieleśnienie zemsty "oszalałych dusz", które zbuntowały się przeciwko Śmierci. Zadaniem Harvestmana stało się pokonanie Mastersona i umieszczenie go ponownie w wymiarze kontrolowanym przez jego mocodawczynię. Innymi słowy: złoczyńca, którego Wong opisał jako "odpowiednika Najwyższego Maga i jego dokładne przeciwieństwo", za pomocą potężnych zdolności magicznych, pozwalających mu m.in. kontrolować dusze zmarłych, realizuje wolę Śmierci i strzeże jej wymiaru przed każdym ewentualnym zagrożeniem. Niezwykle istotne jest to, że Clea postrzega Harvestmana nie tylko jako wielkiego wroga, ale zarazem jako klucz do wskrzeszenia Doktora Strange'a. Antagonista w rozmowie z protagonistką stwierdził jednak, że ożywienie herosa jest "niemożliwe". Zobaczcie sami:

Zobacz galerię