Wczoraj wieczorem pojawiły się informacje, że Matthew Vaughn (X-Men: First Class) ratował film jako reżyser podczas dokrętek, które miały miejsce w kwietniu. Od miesięcy mówi się, jak trudny we współpracy był Josh Trank, którego zachowanie było bardzo kłopotliwe i niezrównoważone. Sam Josh Trank jednak na Twitterze zdecydował się zdementować te plotki, mówiąc, że Matthew Vaughn nigdy nie był na planie tego filmu i to on sam wyreżyserował tę produkcję.   Superhero News dodatkowo twierdzi, że film nie jest już promowany jako superprodukcja w 3D. Według ich informacji studio zdecydowało się zrezygnować z 3D, aby przeznaczyć ten budżet na dokrętki, które pozwolą udoskonalić historię. Czytaj także: Michael B. Jordan komentuje kontrowersje wokół castingu do "Fantastycznej Czwórki" "The Fantastic Four" zadebiutuje w sierpniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj