X-Men: Dark Phoenix to komiksowy film z serii X-Men, w którym w roli głównej występuje Sophie Turner. Po debiucie pierwszego zwiastuna ogłoszono, że premiera filmu znów zostaje przesunięta - Mroczna Phoenix zadebiutuje nie 14 lutego, a 7 czerwca 2019 roku. Wielu fanów uznało, że jest to dowód na zakulisowy bałagan lub chaos produkcyjny. Teraz sam reżyser, Simon Kinberg, tłumaczy, skąd taka decyzja - jak mówi, nie ma powodu do obaw:
14 lutego to data, którą planowaliśmy dla naszego filmu, jednak uzmysłowiliśmy sobie, że do tego czasu efekty specjalne nie będą dopięte na ostatni guzik. Akurat tak się złożyło, że zwolniła się data premiery filmu Gambit, który też nie byłby gotowy na debiut 7 czerwca. Przyjrzeliśmy się tej dacie, przyjrzeliśmy się raz jeszcze dacie w lutym i poczuliśmy, że to jest dla nas świetna okazja. Więcej seansów, więcej ekranów kin IMAX, większa szansa na lepszy debiut w Chinach, gdzie te filmy cieszą się dużym zainteresowaniem...Gdy wypuściliśmy zwiastun, okazało się, że 44-45 mln wyświetleń pochodzi od użytkowników z Chin. Więc dla nas jest to okazja, by pokazać wielki film z globalną premierą.
Kinberg odnosi się także do kwestii kategorii wiekowej - nie tylko Mrocznej Phoenix, ale i innych filmów z serii X-Men. Jak mówi, nie jest to produkcja, która wymagałaby kategorii R, ponieważ w całej złożoności postaci nie było nic, z czym nie poradziłoby sobie PG-13. Reżyser powołuje się na Logana, tłumacząc, że w tamtym filmie przemoc była niezbędna do ewolucji postaci, jednak tutaj nic takiego nie musiało się wydarzyć. Ponadto, Kinberg wyraża obawy, że kolejny film komiksowy z kategorią wiekową R wcale nie musiałby gwarantować sukcesu, w związku z czym twórcy nawet nie prowadzili w tej sprawie żadnych rozmów.

Mroczna Phoenix - zwiastun filmu z serii X-Men

Reżyser został również zapytany o to, dlaczego tytuł filmu brzmi Mroczna Phoenix, bez formy "X-Men" na przedzie (co zapisywano w początkowej wersji tytułu). Tym razem również odnosi się do filmu Logan, mówiąc:
Chciałem nazwać film Mroczną Phoenix na tej samej zasadzie, na jakiej Logana nazwano po prostu Loganem. Ma to zaznaczyć, że jest to inny rodzaj filmu i że skupia się bardziej na konkretnym bohaterze. Dla mnie i dla innych osób, które pracowały nad X-Men: Ostatni Bastion - w którym nie było ani śladu Phoenixa w tytule - było to priorytetowe by wskazać właśnie ją w tytule, by pokazać, że to jej historia, że to ona jest w jej centrum i że wszystko tutaj kręci się wokół Jean. Ona jest tematem tego filmu, nie tylko jednym z obiektów. Chciałem zrobić film zupełnie inny niż poprzednie części X-Men, także z estetycznego punktu widzenia - chciałem, by było bardziej mrocznie, bardziej emocjonalnie, bardziej autentycznie. Zainspirowałem się tym, co James Mangold zrobił z Loganem i poczułem, że i ja mogę wnieść do tego filmu własną estetykę - sprawić, by wszystkie te intergalaktyczne i kosmiczne rzeczy wydawały się bardziej realne, szokujące i emocjonalne. Będą zakorzenione w pewnej rzeczywistości.
Mroczna Phoenix - premiera 7 czerwca 2019 roku.
fot. materiały prasowe
+2 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj