W roku 2021 głośno zrobiło się o Jossie Whedonie. Przypomnijmy, że reżyser oskarżany był o toksyczne i nieprofesjonalne zachowanie na planie przez współpracujących z nim aktorów, między innymi Charismę Carpenter i Raya Fishera, a Gal Gadot przyznała, że groził jej karierze podczas prac nad dokrętkami do filmu Liga Sprawiedliwości. Okazuje się jednak, że nie wszyscy mają o nim tak złe zdanie, bo Nathan Fillion niejako wziął go w obronę w jednym z odcinków podcastu Inside of You.  Fillion miał okazję pracować z Whedonem między innymi przy okazji serialu Buffy: Postrach wampirów oraz kultowego Firefly, gdzie wcielał się w kapitana Malcolma Reynoldsa. Przyznał, że czytał artykuł o oskarżeniach ze strony Gal Gadot, sam jednak wspomina współpracę z reżyserem zupełnie inaczej. Nazywa go przy tym "zabawnym, nazbyt skromnym, niezwykle utalentowanym i może nieco nawiedzonym". 
Czytałem ten artykuł i nigdzie, ani słowem nie wspominał on o Firefly. Miałem zupełnie... to nie były moje doświadczenia z tym człowiekiem.
Dodał również, że gdyby miał taką możliwość, to chciałby znowu pracować z Whedonem.
Wiesz, on sam przyznaje, że pracuje nad sobą i ja to doceniam. Nie zastanawiałbym się długą nad ponowną współpracą z Jossem.
Fillion przekazał też interesującą informację na temat Firefly. Podobno prowadził luźne rozmowy z Whedonem na temat ewentualnej kontynuacji serialu - aktor i reżyser mieli "żartować i fantazjować" na ten temat. Zapytany o to, czy widziałby taką możliwość bez Whedona na pokładzie odparł, że to "złamałoby serce". 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj