Pewnego razu... w Hollywood to najnowszy film w reżyserii Quentina Tarantino. Akcja rozgrywa się w 1969 roku, a głównymi bohaterami są gwiazdor telewizji Rick Dalton oraz kaskader i jego dubler Cliff Booth. Panowie próbują odzyskać swój blask i pozycję kolejnym projektem, przy okazji szukając dla siebie miejsca w nowym Hollywood. W obsadzie produkcji znajdują się między innymi Brad Pitt, Leonardo DiCaprio, Margot Robbie, Al Pacino, Tim Roth, Kurt Russell i Rafał Zawierucha.

Produkcja zadebiutuje w USA 26 lipca, a im bliżej do premiery, tym bardziej zmieniają się prognozy box office. Poprzednio informowaliśmy, że produkcja ma szansę na otwarcie od 40-60 mln dolarów (wynik raczej typowy dla produkcji Tarantino). Zgodnie z aktualnymi prognozami analityków, wynik może być nieco niższy - jak podaje portal Deadline, obecnie szacuje się, że film zarobi 30 mln dolarów w weekend otwarcia w USA, a niewykluczone, że i mniej: 25 mln dolarów. Zdaniem prognostyków, produkcja wypadnie słabiej niż Bękarty wojny (otwarcie 38 mln dolarów) czy Django (30,1 mln dolarów). Uważają oni także, że na film wybierze się przede wszystkim starsza część publiczności i produkcja nie przyciągnie do siebie młodzieży. Konkurencją Pewnego razu... w Hollywood jest aktorska wersja Króla lwa, która debiutuje zaledwie tydzień wcześniej i która w czasie premiery filmu Tarantino wciąż może absorbować większą część kinomanów. Tydzień później natomiast na ekrany amerykańskich wchodzi film Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw, co stawia produkcję Tarantino w niezręcznym cieniu między dwoma głośnymi tytułami. Do premiery zostało jeszcze sporo czasu, więc niewykluczone, że przy dobrze prowadzonej promocji, ten wynik może jeszcze się zwiększyć. Pewnego razu... w Hollywood - premiera w Polsce odbędzie się 16 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj