Pierwszy rekord Wonder Woman w box office. Patty Jenkins myśli o sequelu

Dochód Wonder Woman z czwartkowych pokazów wieczornych przekracza oczekiwania, przez co rosną prognozy na weekend otwarcia. Wiadomo już, że film zarobił zeszłej nocy 11 mln dolarów, z czego 1.5 mln to zysk z kin IMAX. Padł nowy rekord - to najlepszy czwartkowy wynik filmu wyreżyserowanego przez kobietę. Poprzednio ten tytuł należał do produkcji Fifty Shades of Grey wyreżyserowanej przez Sam Taylor-Johnson. Czytaj także: Twórcy fanowskiego filmu o Voldemorcie z oficjalną zgodą Warner Bros. Czwartkowe otwarcie Wonder Woman okazało się bardziej dochodowe niż pokazy filmów takich jak Doctor Strange (9.4 mln dolarów), Ant-Man (6.4 mln dolarów), czy Thor (3.2 mln dolarów). Rekordy w bieżącym roku należą jednak do Guardians of the Galaxy Vol. 2 (17 mln dolarów) i Beauty and the Beast (16.3 mln dolarów w czwartkowych pokazach wieczornych). Szacuje się, że Wonder Woman osiągnie przez weekend ponad 90 mln dolarów. Produkcja zyskuje bardzo dobre recenzje i spotyka się z ogromnym entuzjazmem ze strony fanów, którzy już liczą na sequel. Jak donosi The Hollywood Reporter, zarówno Gal Gadot jak i Patty Jenkins podpisały kontrakty na kontynuację produkcji. Wonder Woman 2 miałaby rozgrywać się jednak w świecie współczesnym. Jenkins rozważa jednak wcześniejsze podjęcie mniejszych projektów, ponieważ, jak sama mówi - nie zależy jej na hitach kasowych, tylko po prostu dobrych filmach.

Tym, czego bym nigdy nie chciała, jest kurczowe trzymanie się jednego sukcesu. Nie zależy mi na tym, by udowadniać ludziom, że wciąż jestem w grze i robię wyłącznie wielkie filmy. Chcę po prostu robić dobre filmy, w różnych gatunkach. A czy będą to produkcje za 10 mln dolarów, czy za 200 mln dolarów to już nie ma dla mnie znaczenia.

Zanim pojawią się jakiekolwiek szczegóły na temat sequelu, Gal Gadot w roli superbohaterki powróci w nadchodzącej Justice League. Film wejdzie na ekrany kin 17 listopada.

Zobacz galerię

fot. Warner Bros.