Filmy Kinowego Uniwersum Marvela są kasowymi hitami na całym świecie i trudno jest znaleźć kinomanów, którzy przechodzą obok nich obojętnie. Z zainteresowaniem śledzi je także Quentin Tarantino, reżyser filmu Pewnego razu... w Hollywood, który do kin w Polsce trafi w sierpniu. Reżyser wielokrotnie powtarzał, że jest wielkim fanem m.in. Star Treka, zatem nic dziwnego, że z zainteresowaniem przygląda się także innym dziełom kina popularnego. Podczas ostatniego wywiadu z Empire, reżyser zdradził, że stara się być na bieżąco z kinem superbohaterskim, a nawet wytypował swojego faworyta w ostatnim czasie.
Chyba nie byłem na bieżąco z nimi [filmami superbohaterskimi] przez ostatnie cztery lata. Myślę, że jedyne filmy komiksowe, które widziałem w kinach w zeszłym roku, to Wonder Woman i Czarna Pantera. Ale kilka tygodni temu zacząłem nadrabiać zaległości w filmach Marvela, więc zobaczyłem Koniec gry. (...) Właściwie ostatnim, który widziałem, był Ragnarok. Uwielbiam to. To był mój ulubiony z serii od Avengers - zdecydowanie mój ulubiony.
Thor: Ragnarok charakteryzował się specyficznym stylem reżysera Taiki Waititiego, zatem nic dziwnego, że właśnie ta produkcja tak przypadła do gustu nagradzanego twórcy.  Pewnego razu... w Hollywood - premiera filmu w reżyserii Quentina Tarantino odbędzie się w sierpniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj