Fallout to jedna z tych gier, które wykraczają daleko poza samą rozrywkę elektroniczną, stając się integralną częścią popkultury. Jeszcze zanim pojawił się serial, motywy związane z grą krążyły w formie memów po internetowej przestrzeni, a unikatowe uniwersum nadal fascynowało kolejne pokolenia. Nic w tym dziwnego - postapokaliptyczny świat w stylu lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku nadawał grze niezwykły klimat, który przez długi czas stanowił wzorzec jakości w branży gier. Wiele produkcji próbowało dorównać Falloutowi, ale niewielu było w stanie osiągnąć taki poziom, jaki osiągnęła Bethesda. Długo czekaliśmy na ekranizację tej kultowej serii, ale może to i dobrze, ponieważ efekt okazał się więcej niż zadowalający, a fani gry chwalą serial za oddanie klimatu i ducha oryginału. Powrót do świata Fallouta to prawdziwa przyjemność, dlatego też stworzenie poniższej galerii było niczym nostalgiczna podróż do wspaniałych czasów, gdy razem z bohaterami serii odkrywaliśmy tajemnice postapokaliptycznego świata. W swojej podróży spotykaliśmy wielu różnorodnych przeciwników. Najbardziej znani, tacy jak radskorpiony, supermutanci czy ghule, są już klasyką, ale bezdroża kryją znacznie więcej niebezpiecznych sekretów. W naszym zestawieniu zebraliśmy najważniejszych wrogów ze świata Fallouta. Przeciwnicy pochodzą z czterech głównych części gry, a także z Fallout: New Vegas i Fallout 76. Skoncentrowaliśmy się na rodzajach antagonistów, a nie na indywidualnych postaciach. Wiele potworów posiada swoje wzmocnione wersje - legendarnych przeciwników. Nie wymieniliśmy jednak wszystkich z nich, a skupiliśmy się na ogólnym bestiariuszu świata Fallout. Zapraszamy do zapoznania się z galerią. Czas przypomnieć sobie, kto jest niekwestionowanym królem pustkowi. 

Ranking przeciwników z serii Fallout

Betsheda
+19 więcej

Fallout - zdjęcia i plakaty

fot. Amazon Prime Video
+13 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj