Rebel Moon część 1: Dziecko ognia to wysokobudżetowa superprodukcja science fiction produkowana dla Netflixa, która ma być początkiem nowego uniwersum i serii. Netflix wydał na samą realizację 166 mln dolarów. A początkowo pomysł na film został sporządzony przez Zacka Snydera i zaproponowany Lucasfilmowi do świata Gwiezdnych Wojen. Wspominał, że zrobił to w czasie postprodukcji widowiska Człowiek ze stali. Kathleen Kennedy z Lucasfilmu oraz Alan Horn z Disneya uznali, że jednak to nie wyjdzie i zrezygnowali. Potem Snyder przez lata przerobił świat na swój oryginalny i tak zrealizował go dla Netflixa. Teraz Vanity Fair opublikowało pierwsze zdjęcia i szczegóły widowiska.

Rebel Moon - zdjęcia

fot. Clay Enos / Netflix
+10 więcej
Czytamy, że Zack Snyder nie chciał opierać się tylko na efektach komputerowych. Stworzył tyle, ile się dało na planie. Nawet zbudował statek kosmiczny w pełnej skali oraz opierali się na wymyślnej scenografii. Za przykład podają zbudowanie wioski łącznie z rzeką i mostem. Według raportu historia skupia się na wyrzutkach i uchodźcach z różnych planet, którzy łączą siły, by walczyć z autorytarnym rządem. Mamy więc grupę bohaterów, nie pojedyncze postacie. Sam Zack Snyder w rozmowie z Vanity Fair podkreśla, że jego film jest space operą.  Artykuł potwierdza, że już nakręcony Rebel Moon zostanie zaprezentowany w dwóch częściach. Według reżysera dwójka pojawi się niedługo po pierwszej części. Filmowiec zapowiada, że będą dwie wersje, jak zapowiadano. Pierwsza to przygodowy film dla każdego, ale druga ma być głębszą propozycją dla dorosłych i fanów reżysera. Podział na dwie części został wymyślony, gdy okazało się, że scenariusz liczący 172 strony przełoży się na ponad trzygodzinny film. To martwiło Netflixa, bo oni chcą produkcje w okolicach 2 godzin. Złem w galaktyce jest wspomniany rząd, który Snyder nazywa słowem Imperium. Powoli jednak wzniecana będzie rewolucja. A wszystko rozpocznie się od jednej wioski, w której pojawia się Kora (Sofia Boutella). Razem z grupą najemników będą chcieli ich obronić. Twórca za inspiracje podaje takie filmy jak Siedmiu wspaniałych i Parszywa dwunastka. Ci źli pochodzą z planety zwanej Mother World. Przedstawicielem ich jest admirał Noble (Ed Skrein), którego Snyder nazywa socjopatą. W tym świeci dominuje religia, która jest związana z chęcią zapisywania informacji w DNA. Człowiek staje się dyskiem twardym z danymi. Tak historia jest zapisywana na tej planecie. Rebel Moon - premiera 22 grudnia 2023 roku w Netflixie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj