Na rynku pojawił się nowy, elitarny serwis VoD, do którego przystąpić mogą jedynie wybrańcy. Red Carpet Films to dziecko dwóch osób – Freda Rosena, byłego szefa serwisu Ticketmaster, oraz Dana Fellmana, dystrybutora z Hollywood. Ich portal powstał z myślą o najzagorzalszych miłośnikach filmów, którzy nie tylko pragną oglądać nowości kinowe w dniu ich premiery, ale także organizować pokazy we własnym domu. Warto w tym miejscu zauważyć, że twórcy podpisali umowy licencyjne z największymi graczami na rynku. W portfolio Red Carpet Films znajdziemy dzieła z takich wytwórni jak Annapurna, 20th Century Fox, Fox Searchlight, Lionsgate, Paramount oraz Warner Bros. Brzmi jak marzenie? Być może, ale za obejrzenie takich produkcji jak Shazam! czy Hellboy trzeba zapłacić więcej niż fortunę. Zacznijmy od tego, że dostęp do Red Carpet Films jest ściśle ograniczony. Osoby, które pragną skorzystać z usługi, powinny wykazać, że dysponują kartą kredytową z limitem nie mniejszym niż 50 tysięcy dolarów. Muszą także mieszkać w jednym z dwóch amerykańskich miast: Nowym Jorku bądź Los Angeles. Kiedy pozytywnie przejdą proces wstępnej weryfikacji, przyjdzie im wyłożyć na stół konkretną sumkę. Zakup pudełka strumieniującego pozwalającego na oglądanie filmów w dniu premiery to koszt rzędu 15 tysięcy dolarów. A to dopiero początek ogromnych wydatków, z jakimi muszą liczyć się najwięksi entuzjaści kina. Za filmy dostępne w bibliotece Red Carpet Films trzeba zapłacić od 1500 do 3000 dolarów, a serwis zastrzega, że opłaty nigdy nie spadną poniżej 500 dolarów. Ponadto wykupując dostęp do jakiejś produkcji, można obejrzeć ją wyłącznie dwukrotnie w ciągu 36 godzin od uiszczenia opłaty licencyjnej. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to serwis skrojony z myślą o osobach dysonujących bardzo dużym majątkiem. Ale powstanie takiego serwisu do najlepszy dowód na to, że za kilka(naście) lat branża kinowa może znacząco ewoluować w stronę platform VoD. Być może wkrótce model wypożyczania filmów w dniu ich premiery upowszechni się, jak chciał tego twórca Napstera i pomysłodawca kinowej przystawki strumieniującej Screen Room, Sean Parker.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj