Sicario 2: Soldado to mroczny i porywający film z doskonałymi występami aktorskimi, jego mocna i intensywna akcja jest równoważona z ważnymi tematami moralnego rozpadu, jednak... w świetle ostatnich wydarzeń politycznych, ma się wrażenie, że jest trochę do tyłu względem swoich czasów.
Tymczasem po drugiej stronie znajdują się sceptycy, którzy jednogłośnie wskazują, że film nie jest równie dobry co oryginał z 2015 roku (co ciekawe, takie opinie pojawiają się nawet wśród tych, którzy ocenili film pozytywnie, jednak ich zdaniem nie przeszkadza to w dobrej zabawie). Jak mówią, w całej historii panuje lekki chaos i choć wiele momentów świetnie się sprawdza jako niezależne akcje, całość pozostawia po sobie wrażenie, że coś tu nie do końca gra. Krytycy wskazują, że film próbuje uczynić z głównych bohaterów herosów, co nie pasuje do modelu zaproponowanego w pierwszej części - pojawiają się stwierdzenia, że to "macho-thriller", a te najbardziej napięte momenty akcji zdaniem wielu służą tylko temu, by przykryć pozostałe niedociągnięcia. Krytycy mówią również, że choć film jest mroczniejszy niż oryginał, nie da się oprzeć wrażeniu, że jest to mrok bezcelowy. Jeden z oceniających nie przebiera w słowach i komentuje film następującymi słowami:
Sicario 2: Soldado sprawia wrażenie, jakby był napisany po kilku szklankach whiskey i Viagrze.
To z pewnością nie koniec recenzji i z czasem w serwisie Rotten Tomatoes będą się pojawiały kolejne. Już teraz widać jednak, że film nie może równać się z oryginałem, co wielu fanów może niestety zawieść.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj