Tak jak informowaliśmy, portal RottenTomatoes nie opublikuje recenzji i swojego wyniku RottenScore do czwartku 16 listopada. MetaCritic.com jednak nie ma takiego problemu i już możemy zobaczyć, jak wyglądają oceny prasy. Na tę chwilę można znaleźć 25 recenzji (3 negatywne, 13 mieszanych, 9 pozytywnych). To daje wynik 51/100. Przede wszystkim zarzucają  Justice League chaotyczną, niechlujną realizację, niedopracowane i momentami kiepskie efekty specjalne oraz bezwstydne zdzieranie formuły opowiadania historii od studia Marvel, które obdziera film DC z jego unikalnego klimatu. Innymi słowy, mamy dużo akcji przeplatanej one-linerami oraz żartami, które mają rozładować atmosferę. Zarzucają zbyt bezpieczne tworzenie filmu, strach przed mrokiem poprzednika i stworzeniem czegoś, co będzie się wyróżniać w gatunku. Jest zbyt typowo, schematycznie, bez żadnego pazura. Krytykują też kiepski czarny charakter oraz niedorzeczny cel fabularny całej historii (ta ma też ogromne dziury logiczne), który wpływa negatywnie na jakość filmu. Co prawda, większość zgadza się, że jest to trochę lepszy film niż Batman v Superman: Dawn of Justice , ale definitywnie gorszy od Wonder Woman. Najwięcej pozytywów dostają aktorzy za kreacje postaci oraz to, jak są budowane relacje pomiędzy nimi. Szczególnie ciepłe słowa są skierowane do Gal Gadot (Wonder W0man), Bena Afflecka (Batman), Ezry Millera (Flash) oraz Jasona Momoy (Aquaman). Nikt natomiast nie ma nic dobrego do powiedzenia o Rayu Fisherze w roli Cyborga, który wywołuje obojętność. Chwalą budowę postaci, ich psychologiczną głębię, osobowość i problemy, z którymi się zmagają. Dziennikarze twierdzą, że dzięki temu mamy do czynienia z czymś inteligentniejszym niż w filmach Marvela, bo postacie są bardziej ludzkie dzięki dobrze wykreowanym historiom. Widzimy, że starcie ze złem jest dla nich czymś trudnym, przytłaczającym emocjonalnie. Jednocześnie komplementują ich wzajemne interakcje, kłótnie, współpracę oraz rozmowy. To jest to, co daje satysfakcję w tym filmie. Opinie wielu krytyków kierują się w stronę przeciętności. Niby nie jest aż tak źle, ale zarazem nie jest też dobrze. Gdzieś w tym brakuje spójności. Czuć, że montaż jest zbyt skondensowany i brakuje materiału, ale jednocześnie świetne postacie tak napędzają akcję, że jest to rozrywka dająca pewien poziom frajdy. Czasem można odnieść wrażenie, że pod względem klimatu i  tonu opowieści twórcy wsadzili zbyt dużo różnych pomysłów, często też nietrafionych. Dla wielu problemem jest to, że film za bardzo wprowadza w sequel, a za mało buduje wrażenia kulminacji. Słowem podsumowania - można wyczytać, że jest to film bardzo nierówny, chaotyczny i pełny wad. Ma jednak swoje pozytywy, które sprawiają, że ogląda się go z przyjemnością. Lepiej jednak obniżyć oczekiwania.
SuperHeroHype
+86 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj