

Wiele kontrowersji w USA wzbudziła informacja o tym, że portal Rotten Tomatoes zdecydował się opublikować średnią ocen filmu Justice League dopiero w czwartek, 16 listopada. Jest to o tyle dziwne, że embargo na recenzje spadło godzinę temu - w środę o 8:00 rano czasu polskiego. Fani początkowo starali się połączyć taki bieg spraw z niezwykle krytycznym przyjęciem produkcji Batman v Superman: Dawn of Justice . Jak się jednak okazuje, działanie portalu jest związane wyłącznie z nową polityką.
Na początku listopada Rotten Tomatoes pokazało na Facebooku swój nowy program, See It/Skeep It. Ma on nie tylko skupiać się na informowaniu o najważniejszych wydarzeniach w branży kinowej i serialowej, ale to właśnie w nim będą przedstawiane średnie ocen najważniejszych produkcji. W pierwszym odcinku pokazano więc tzw. Tomatometer filmu A Bad Moms Christmas i serialu Star Trek: Discovery. Z nadchodzącej odsłony programu widzowie dowiedzą się o przyjęciu Justice League wśród krytyków.
Niektórzy komentatorzy wychodzą jednak z założenia, że cała sytuacja wygląda doprawdy dziwacznie. Zdaniem części z nich Rotten Tomatoes miał ugiąć się pod głosami filmowców, którzy przekonywali, że portal szkodzi branży. Inni z kolei uważają, że kolejne narażenie się studiu Warner Bros. mogłoby zostać źle odebrane. Tego typu doniesienia powinniśmy traktować z dystansem - pierwsze opinie o Justice League są raczej pozytywne.
Źródło: screenrant.com / zdjęcie główne: Movie Web/Warner Bros.

