She-Hulk będzie jednym z seriali Marvel Studios i Disney+, który zapowiadany jest jako komedia prawnicza. Czy mogło coś przy projekcie pójść nie tak?
Wszelkie tego typu doniesienia należy brać z przymrużeniem oka, zwłaszcza jeśli dotyczą tak sprawnie funkcjonującej machiny jaką jest Marvel Studios. To jednak nie oznacza, że gorszy serial może się przytrafić i zawsze istnieje ryzyko, że specyfika
Mecenas She-Hulk doprowadziła do powstania klapy.
Jeff Sneider, były dziennikarz Variety i Collidera (obecnie The Ankler) twierdzi, że doszły go słuchy o problemach z She-Hulk, które wywołują niepokój wśród głównych producentów Marvel Studios. Plotka przekazywana jest też przez inne portale - The Direct i ComicBookMovie.com.
Słyszałem nienajlepsze rzeczy za kulisami. Pytałem o inne seriale, czy Moon Knight, Ms. Marvel, może Secret Invasion z czymś się borykają, zawsze odpowiadali - She-Hulk jest tym serialem, z którym może być problem. Słyszałem to od ludzi, którzy tam pracują, od ludzi, którzy właśnie nad produkcją pracują i mówią: "Zobaczymy". - powiedział Sneider.
Przypomnijmy, że serial o
She-Hulk ma między innymi łamać czwartą ścianę, więc może twórcy obawiają się odbioru widowni i nie wszystko, co udane na papierze, wyszło także na ekranie. Są to jednak na razie tylko spekulacje i niepotwierdzone doniesienia, więc przekonamy się zapewne dopiero w momencie premiery serialu.
W obsadzie są Tatiana Maslana, Mark Ruffalo, Jameela Jamil, Anais Almonte,
Renée Elise Goldsberry, Ginger Gonzaga oraz Tim Roth powracający jako Abomination. Aktor wcześniej grał tę rolę w
Incredible Hulk, a potem powrócił w filmie
Shang-Chi.
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h