Miles Morales zwłaszcza po animacji Spider-Man Uniwersum stał się jednym z ulubieńców wszystkich fanów Marvela. Sęk w tym, że w ostatnich komiksach postać ta ma nieustannie pod górkę - do życia powołany został oddział specjalny C.R.A.D.L.E., którego zadaniem jest pojmanie młodocianych, działających wbrew rządowym wytycznym herosów. Atmosfera na tym polu zagęściła się do tego stopnia, że C.R.A.D.L.E. stacjonowało nwet nieopodal... szkoły Milesa. Takie położenie zmusiło go do jeszcze większej ostrożności w materii przywdziewania swojego stroju.  Z zeszytu Miles Morales: Spider-Man #18 dowiadujemy się, że jakby tego było mało, w domu tytułowego bohatera pojawiła się jego... kopia. Od razu doszło do potyczki pomiędzy postaciami - protagonista w decydującym momencie starcia postanowił użyć swojej najpotężniejszej broni, tzw. Podmuchu Venoma, wyładowania bioelektrycznego, wykorzystywanego przede wszystkim w trakcie walki z takimi przeciwnikami jak symbionty czy Zielony Goblin. Sęk w tym, że jego sobowtór odpowiedział dokładnie tym samym - zobaczcie sami:
Źródło: Marvel
+1 więcej
Eksplozja była tak potężna, że Miles został odrzucony na kilka metrów. Po ocknięciu się zdał sobie sprawę, że został pojmany - teraz, w kajdankach, siedzi w fotelu, przed którym stoi tajemniczy mężczyzna. Tożsamości sobowtóra Moralesa również póki co nie ujawniono. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj