Znaczna część filmu Star Wars 9 została wycięta w trakcie montażu. Książkowa adaptacja obrazu Skywalker. Odrodzenie opisuje kilka interesujących momentów, których nie dane było nam zobaczyć na ekranie. W powieści Kylo Ren ponownie spotkał się z Chewbaccą - co ciekawe, to wtedy pojawiła się pierwsza iskra odkupienia przywódcy Najwyższego Porządku! Krótko po tym, jak Rycerze Ren schwytali Chewiego na Pasanie, Kylo zbadał jego umysł, próbując dowiedzieć się więcej o kryjówkach Rey i Ruchu Oporu.
Widział przebłyski: Wookie śmiał się wraz z Hanem dużo młodszym, niż go zapamiętał. Czuł radość Chewiego, gdy jego najlepszy przyjaciel poślubił kobietę, którą on sam pokochał jak siostrę. Zobaczył, jak Wookie tuli ludzkiego malucha, jak uczy starszego chłopca latania ścigaczem, jak ćwiczy z młodym mężczyzną strzały z blastera, które trafiają manekin zbudowany z kamieni...
Dalej narrator wyjaśnia, że gdy Kylo wciąż bada umysł Wookiego, znajduje w nim znacznie więcej wspomnień i obrazów młodego Bena Solo, niż innych Wookiech. Zdając sobie sprawę, że jego "wujek" nie nienawidzi go za to, co zrobił Hanowi Solo, antagonista w końcu ponownie odczuwa nadzieję. Byłby to całkiem fajny moment w filmie, niestety, sceny albo nie nakręcono, albo ostatecznie wycięto ją z filmu. Relacja Chewiego z Kylo nigdy nie została poruszona w serii. Kolejną zmianą względem wcześniejszej wizji filmu było usunięcie sekwencji, w której Kylo Ren odwiedza pewnego stwora, aby poznać lokalizację wayfindera Sithów. Według projektanta stworzeń Gwiezdnych Wojen, Neala Scanlana, stwór ten - nazwany The Eye of Webbish Bog - został zbudowany, a scena nakręcona. Również w powieści Kylo Ren odwiedza postać podobną do wyroczni o tym właśnie imieniu, by zdobyć trochę informacji. Scanlan kilkakrotnie potwierdził, że ten materiał filmowy istnieje, niestety, nie został uwzględniony nawet w wydaniu Blu-ray. Projektant opisuje ją jako sekwencję, która zaangażowała go najbardziej ze wszystkich filmów. Dzikie stworzenie przypominające pająka, które siedzi na szczycie wielkiej głowy dziecka - tak opisywano stwora, a model można zobaczyć na zdjęciu zza kulis:
fot. Lucasfilm/Disney
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj