O Star Wars: Skeleton Crew wciąż nie wiadomo wiele, poza faktem, że akcja rozgrywa się w podobnym czasie co Mandalorian, a sama produkcja przedstawi losy około dziesięcioletnich, zagubionych w galaktyce dzieciaków. Nie zdradzając za dużo szczegółów, Kerry Condon opisała swoje odczucia dla Variety. Z jej słów wynika, że Gwiezdne Wojny mają prawdziwego asa w rękawie. 
- To jest tak dobre. Nawet nie mam dzieci, ale zapłaciłabym, żeby to zobaczyć. Kocham to i fakt, że mogłam w tym wystąpić. Było w tym coś tak niewinnego, zabawnego i pięknego. A gdy dzieci są dobrymi aktorami, grają jak nie z tego świata. Oglądanie ich niektórych scen było niesamowite. Jude Law w tym jest, pracowałam z nim już wcześniej. Jest tu tyle świetnych reżyserów do każdego odcinka - duet Daniels, Bruce Dallas Howard, Lee Isaac Cheung, David Lowery. I oczywiście Jon Watts, który stworzył to wszystko.
Opierając się na słowach Condon, można stwierdzić, że Skeleton Crew pokaże nam bardziej beztroskie spojrzenie na galaktykę, bo zobaczymy ten wszechświat niewinnymi oczami dziecka. To może być niesamowicie unikatowa produkcja z Gwiezdnych Wojen. 

Star Wars: Skeleton Crew - co wiadomo?

Serial ma liczyć osiem odcinków. Według najnowszych pogłosek, produkcja zadebiutuje pod koniec 2024 roku - najpewniej w grudniu.  W dziecięcych rolach wystąpią: Ravi Cabot-Conyers, Kyriana Kratter i Robert Timothy Smith.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj