W piątej części serii Szybcy i Wściekli, czyli Fast Five, zadebiutował policjant Luke Hobbs, grany przez Dwayne'a Johnsona. Okazuje się jednak, że twórcy mieli zupełnie inne plany i mało brakowało, a postać ta wyglądałaby zupełnie inaczej. Vin Diesel ujawnił, że według wstępnych założeń rolę tę miał otrzymać Tommy Lee Jones. Czytaj także: Śmiertelnie chory fan obejrzał Łotra 1. Lucasfilm spełnił życzenie Skąd więc taka zmiana decyzji? Aktor tłumaczy, że miało to związek z sugestią jednej z jego fanek.
Podczas kręcenia 5. części pytałem: z kim powinienem pracować? Temat Dwayne'a Johnsona w Fast Five pojawił się z Waszego powodu. Pewna dziewczyna - Jen Kelly, napisała: "chciałabym zobaczyć was razem na ekranie", więc daliśmy tę rolę Dwayne'owi, który świetnie się spisał. - wyjaśnia Vin Diesel.
Diesel wspomina też, że to między innymi dzięki jego fanom studio zdecydowało się na przywrócenie postaci granej przez Michelle Rodriguez do życia i zatrudnić Jasona Stathama, który wciela się w postać Deckarda Shawa. Kolejna część serii, zatytułowana Fast 8 trafi do kin 17 kwietnia 2017 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj