Rob Liefeld to postać, której wszystkim fanom powieści graficznych nie trzeba specjalnie przedstawiać. To właśnie on w lutym 1991 roku w zeszycie The New Mutants #98 wraz z Fabianem Niciezą wprowadzał do świata Marvela Deadpoola. Zbliżająca się wielkimi krokami 30. rocznica stworzenia antybohatera staje się więc okazją, aby artysta raz jeszcze napisał historię z Pyskatym Najemnikiem w roli głównej. Choć nie wiemy na razie, czy dojdzie do tego w ramach one-shotu bądź osobnej serii, Liefeld słowami "wracam do gry" potwierdził swoje pojednanie z Domem Pomysłów. Zobaczcie sami: https://twitter.com/robertliefeld/status/1333126945995833346 Powrót Liefelda dla czytelników Marvela będzie nie lada niespodzianką. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że artysta w całkiem niedawnej przeszłości wielokrotnie pozwalał sobie na krytykę wydawnictwa. W maju tego roku piętnował on MCU za brak większego planu na wprowadzenie do filmowego uniwersum postaci Deadpoola, by następnie okazać swoją dezaprobatę dla kierunku, w którym Jonathan Hickman rozwija obecnie świat komiksowych X-Menów.  Przypomnijmy, że w 1992 roku Liefeld odszedł z Marvela, powołując do istnienia wydawnictwo Image Comics - pomagali mu w tym m.in. Jim Lee i Todd McFarlane
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj