Komiks Civil War uznawany jest za jedną z najważniejszych i przełomowych historii w uniwersum Marvela. Również jego tegoroczna filmowa adaptacja, Captain America: Civil War, została bardzo dobrze przyjęta przez widzów na całym świecie. Okazuje się jednak, że scenarzysta komiksu, Mark Millar, wcale nie jest zadowolony z ekranizacji:
Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów ma dobre otwierające 20 minut, ale później, szczerze powiedziawszy, nie pamiętam o czym był ten film. To ciekawe, że bracia Russo w przeszłości tworzyli komedie, bo tego brakuje w tym pod innymi względami bardzo dobrze wykonanym obrazie. Mam nadzieję, że ta ponura atmosfera nie przeniknie do ich kolejnych dwóch filmów o Avengersach. Pierwszy film z tej serii zadziałał dzięki połączeniu momentów radośniejszych i mroczniejszych; byłbym smutny, gdyby to zostało utracone, tak jak to miało miejsce w Wojnie bohaterów.
Millar dość krytycznie wypowiadań się także o innych filmach superbohaterskich z tego roku. Co prawda Doctor Strange znalazł się w jego tegorocznym Top 10, ale dla równowagi postanowił spuścić zasłonę milczenia na filmy Batman v Superman: Dawn of Justice i Suicide Squad. Stwierdził jedynie, że DC Comics próbuje znaleźć własną drogę i nie naśladować Marvela, ale sposób, jaki obrali, nie działa najlepiej przy tych bohaterach - co go smuci, bo jest większym fanem postaci DC. Scenarzysta komiksowy nieco wyżej ocenił Deadpool oraz X-Men: Apocalypse stwierdzając, że oba filmy miały dobre momenty.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj