Gdy rośnie liczba osób pracujących z domu oraz uczniów angażujących się w nauczanie przez internet, naturalnym jest, że notujemy większy ruch w sieci oraz częstsze korzystanie z VPN-ów. A wraz z odwoływaniem kolejnych wydarzeń rozrywkowych w amerykańskich społecznościach wzrasta ruch generowany przez serwisy wideo oraz gry on-line, to nic nadzwyczajnego – zauważył Kyle Malady z Verizon.
Firma stara się na bieżąco monitorować aktywność użytkowników sieci, aby natychmiast reagować na wyzwania, jakie stawia przed nią epidemia. Eksperci uważają, że ruch w godzinach szczytu będzie fluktuował, dlatego muszą być przygotowani na błyskawiczne zwiększenie wydajności serwerów, kiedy pojawią się pierwsze oznaki przeciążenia sieci.
Równie optymistycznie najbliższą przyszłość rynku gier oceniają eksperci z firmy analitycznej Cowen, Doug Creutz oraz Stephen Glagola:
Spodziewamy się, że sektor gier wideo będzie radził sobie znacznie lepiej niż reszta rynku w zderzeniu z nadzwyczajnymi środkami ostrożności wdrażanymi w wyniku COVID-19 oraz podczas recesji, która może nastąpić w ich następstwie.
Dane opublikowane przez analityków Verizona dotyczą rynku amerykańskiego, ale w innych rejonach objętych domową izolacją sytuacja branży rozrywkowej powinna wyglądać podobnie, wszak koronawirus przyczynił się już m.in. do pobicia rekordu użytkowników jednocześnie korzystających ze Steama. A wraz z wdrażaniem nowych środków zaradczych oraz izolowaniem kolejnych grup społecznych liczba graczy w godzinach szczytu może jeszcze wzrosnąć.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj