4. odcinek WandaVision rzuca zupełnie nowe światło na to, co naprawdę dzieje się w serialu Disney+. Poznajcie przedstawione w nim easter eggi i nawiązania, które przy okazji po raz kolejny otworzyły pole do spekulacji.
WandaVision powoli zbliża się do półmetka; 4. odcinek serialu Disney+ w dobitny sposób rzucił nowe światło na zasadniczą oś fabularną produkcji. To właśnie dzięki niemu wiemy już, gdzie i kiedy rozgrywa się akcja, jak również co doprowadziło do zniknięcia mieszkańców Westview. Opowieść została w dodatku osadzona w szerszym kontekście powiązanym z Kinowym Uniwersum Marvela, przywołując wydarzenie znane fanom MCU jako Blip.
Nie oznacza to jednak, że twórcy zupełnie zrezygnowali z otwierania pola do spekulacji; wręcz przeciwnie - w ostatniej odsłonie serii easter eggi i innego typu nawiązania znów pojawiały się z prędkością karabinu maszynowego. Część z nich wydaje się mieć zasadnicze znaczenie dla przyszłych wydarzeń, inne z kolei są ukłonem w stronę miłośników Marvel Studios. Dość powiedzieć, że nawet sposób wyciągnięcia wizytówki przez agenta Woo ma swoje drugie dno...
Warto także w tym miejscu zwrócić uwagę na pewną metaforę, która płynie z 4. odcinka: agenci S.W.O.R.D. oglądają
WandaVision w dokładnie ten sam sposób, co widzowie platformy Disney+, musząc liczyć się z rozmaitymi "zabiegami realizacyjnymi". Jeśli tak, nie jest jest wykluczone, że odbiorcy w rzeczywistym świecie również są w jakimś stopniu cenzorowani przez Marvel Studios...
WandaVision, odcinek 4. - easter eggi, nawiązania, spekulacje
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h