W pierwszym filmie badaliśmy sam proces przekształcenia się Diany w superbohaterke, prawdziwą Wonder Woman. Była świeża, młoda, niepewna. Teraz od ponad sześćdziesięciu lat żyje w męskim świecie, służąc ludzkości, czyniąc dobro. To jednak jest bardziej osobista historia. Jej własna. Z poprzednim filmem łączą ją tylko postacie Diany i Trevora.
Podkreślając, że nie jest to bezpośrednia kontynuacja tamtego filmu, Gadot dodałą:
Poza tym jest to zupełnie nowy świat, inna epoka, inna Diana. Naiwność Diany z pierwszego filmu, którą wykorzystaliśmy fabularnie, zniknęła. Jest teraz znacznie mądrzejsza. Dojrzała. Spotkacie naprawdę rozwiniętą postać.
Tymczasem Patty Jenkins wyznała, że pandemia koronawirusa skłoniła ją do przemyślenia niektórych projektów związanych z Wonder Woman (czyli kolejnej części i spin-offu o Amazonkach). Powiedziała, że póki co "wcisnęła przycisk pauzy" i nie zacznie nad tym wszystkim pracować od razu, przy czym zaznaczyła, że ma nadzieję nakręcić film o Amazonkach wcześniej. Dodała też, że nie ma pewności, na czym stanie. To, jakie decyzje podejmie Jenkins będzie, rzecz jasna, zależeć przede wszystkim od odbioru filmu Wonder Woman 1984, który - miejmy nadzieję - obejrzymy w tym roku.
W filmie tytułowa bohaterka będzie musiała zmierzyć się ze swoją przyjaciółką, Barbarą Minervą, która przejdzie przemianę w antagonistkę znaną jako Cheetah. Ponadto na drodze naszej heroiny stanie demoniczny miliarder, Maxwell Lord. W obsadzie produkcji znajdują się Gal Gadot, Chris Pine, Kristen Wiig, Pedro Pascal i Gabriella Wilde.
Wonder Woman 1984 - premiera filmu w Polsce 2 października.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj